Według policji, podejrzani należą do grupy osób, które wniosły na stadion race świetlne, świece dymne i petardy. Materiały te zostały użyte w sektorze fanów Falubazu podczas zawodów. Do naruszenia prawa doszło także poza stadionem. Policja musiała użyć gumowych kul, aby poskromić zapędy około setki kibiców Falubazu, którzy poza obiektem dążyli do konfrontacji z fanami miejscowej Stali. Pseudokibice obrzucili policjantów puszkami i kamieniami.Postępowanie dotyczące meczu derbowego obejmuje także te wydarzenia. Osobom atakującym policjantów grożą zarzuty udziału w zbiegowisku i czynnej napaści na funkcjonariuszy. Niedzielne spotkanie derbowe zgromadziło na trybunach stadionu w Gorzowie komplet widzów - ponad 15 tys. Zorganizowana grupa kibiców z Zielonej Góry liczyła ponad 800 osób. Mecz przerwano po 11. wyścigach, z powodu wiadomości o śmierci żużlowca Marmy Rzeszów Lee Richardsona. Zanim to nastąpiło kilkadziesiąt minut trwało zamieszanie w parkingu.Po wydarzeniach podczas derbów, na początku tego tygodnia prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak cofnął Stali Gorzów zezwolenie na organizację meczów żużlowych na stadionie im. Edwarda Jancarza. Klub może wystąpić o nie ponownie, ale musi dokonać zmian organizacyjnych, które wykluczą możliwość wnoszenia na stadion zakazanych przedmiotów i zapewnia przestrzeganie prawa. Prezydent zastrzegł, że w wydanym na nowo zezwoleniu znajdzie się zapis zakazujący udziału w meczach w Gorzowie zorganizowanych grup kibiców z Zielonej Góry.