Tak Stal Gorzów próbuje odzyskać Zmarzlika Działacze Stali Gorzów robią wszystko, aby odzyskać Bartosza Zmarzlika. W piątek prezes Waldemar Sadowski był obecny na weselu zawodnika. Mistrz świata poślubił swoją wybrankę Sandrę. Muszę przyznać, że działacz wywinął niezłą akcję. Wręczył swojemu ex zawodnikowi wielką kartę pokładową z datą 1.11.2023 na trasie Lublin - Gorzów Wielkopolski. Brawa należą się za pomysłowość. Stal w ostatnich tygodniach i miesiącach robi wszystko, aby odzyskać utraconą gwiazdę. Prezes Sadowski najpierw zrobił czystkę w klubie i pozbył się ludzi kojarzonych z byłym szefem klubu Markiem G. To ma być ukłon właśnie w stronę żużlowca, który z tymi ludźmi miał mieć nie po drodze. Krok pierwszy zrobiony, więc czas na kolejny. Prezes wykonał go właśnie na ślubie zawodnika. W ciemno można założyć, że ta akcja zrobiła wrażenie na Zmarzliku. To gest, którego trudno nie docenić. Zresztą widać chemię między Sadowskim a Bartoszem. Pewnie on sam już teraz nie podejmie decyzji względem ewentualnego powrotu, ale dom to dom i jeśli faktycznie Zmarzlik dostrzeże, że w klubie robią wszystko, aby go odzyskać, to niewykluczone, że za parę miesięcy przychylnie popatrzy w kierunku oferty z Gorzowa. W Lublinie poirtyowani zdjęciem Zmarzlika A wszystkiemu przyglądają się z boku kibice w Lublinie, którzy jeszcze nie mieli okazji nacieszyć się obecnością mistrza w drużynie, a już muszą się martwić, czy za rok go nie stracą. W sieci wrze od komentarzy fanów Motoru i w gruncie rzeczy trudno się dziwić. Jeśli klub wyda ponad 5 milionów złotych na mistrza (wcześniej pośrednio tracąc kapitana Mikkela Michelsena), a za rok Zmarzlik obierze kurs na Gorzów, to finalnie taką inwestycję nie do końca będzie można uznać za udaną. Swoją drogą ciekawe, czy sam zawodnik nie wkurzył się na prezesa Sadowskiego za udostępnienie w sieci tej fotki. Pewnie mógł spodziewać się, że wywoła ona niemałe poruszenie w lubelskim środowisku. Tak czy siak można powiedzieć, że gra o kontrakt Bartosza na sezon 2024 już się zaczęła. Prezes Jakub Kępa z pewnością łatwo nie odpuści, więc szykuje nam się pasjonująca rozgrywka o względy najlepszego żużlowca świata.