Noty dla zawodników Stali Gorzów: Moje Bermudy Stal Gorzów: Szymon Woźniak 5. Jeden z ojców sukcesu Stali. Równy, skuteczny, szczególnie w najważniejszym momencie meczu, czyli biegu piętnastym. Wykorzystał niefrasobliwość toruńskiej pary i dał zwycięstwo swojej drużynie. Nie bez kozery pofrunął po wyścigu w górę na rękach całego zespołu. Anders Thomsen 3. Sinusoidalny występ Duńczyka. Miewał dobre momenty, ale jednak wpadek się nie ustrzegł. To na pewno nie jest optimum jego formy. A Stal potrzebuje przecież mocnego Thomsena. Martin Vaculik 4+. Zaczęło się dość mało optymistycznie, bo zera. Słowak w porę jednak się ogarnął. Znalazł lepsze ustawienia w sprzęcie i zaczął wygrywać. Może czuć dużą ulgę, bo gdyby Stal jednak nie wygrała, to znów byłby uznany jednym z winnych porażki. Patrick Hansen 2. To nie był dzień młodego Duńczyka. Nie można powiedzieć, że zawiódł totalnie, bo na torze wcale źle nie wyglądał. Poziom meczu był jednak na tyle wysoki, że udało mu się uzbierać jedynie trzy punkty. Jeszcze sporo nauki przed nim, aby regularnie punktować w PGE Ekstralidze. Bartosz Zmarzlik 6. Brak słów, aby opisać doskonałą jazdę mistrza. Zmarzlik zaliczył falstart na inaugurację, kiedy pojechał słabiej niż zawsze. Szybko jednak zlokalizował źródło problemu i znów wydaje się być najszybszym zawodnikiem świata. Kiedy ktoś podważa wielkość jego kontraktu i kasy, jaką zarabia w Stali, to takimi występami zamyka wszystkim krytykom usta. Jakub Stojanowski 1. Trudno oceniać młodego zawodnika rzuconego na głęboką wodę. Ściągnięty do Stali w trybie awaryjnym, bez objeżdżenia, więc trudno było spodziewać się czegoś więcej. Mateusz Bartkowiak 2. Miał swoje problemy przed meczem, choć sam przyznał, że czuł się dobrze w trakcie zawodów. Zrobił absolutne minimum, aczkolwiek można było spodziewać się po nim nieco więcej. eWinner Apator Toruń: Patryk Dudek 4. Solidny występ, ale brakowało fajerwerków. Dudek długo szukał najlepszych ustawień. Miewał lepsze i gorsze momenty. W końcówce meczu zdaje się, że znalazł już coś naprawdę dobrego, tyle że spotkanie dobiegało końca. Generalnie jednak może być zadowolony, choć nutka niedosytu może pozostać. Robert Lambert 5. Był bardzo szybki, szczególnie w środkowej fazie zawodów. Jednak gdy stawał pod taśmą obok Zmarzlika, wówczas nie potrafił znaleźć patentu na polskiego mistrza. Szczególnie boleć może go przegrany bieg piętnasty, kiedy to Apator wypuścił z rąk choćby remis w tym spotkaniu. Paweł Przedpełski 4-. Występ bardzo zbliżony do pozostałych toruńskich seniorów, czyli dobrze, ale jednak czegoś brakowało. Starał się, walczył, jednak kilka błędów mniej, a być może jego zespół cieszyłby się z meczowego zwycięstwa. Jack Holder 4-. Analogicznie do Przedpełskiego, choć po nim akurat można było spodziewać się nieco więcej, tym bardziej, że jeszcze dwa lata temu regularnie jeździł na gorzowskim torze. Krzysztof Lewandowski 4. Bardzo przyzwoity mecz młodego żużlowca z Torunia. Wygrał na trudnym terenie bieg młodzieżowy, co nie może być bez wpływu na jego ocenę. Generalnie widać, że z tygodnia na tydzień robi postęp. Z Gorzowa mógł wyjechać z podniesioną głową. Denis Zieliński 3. Dość dyskretny występ, szczególnie na tle Lewandowskiego. W biegu juniorów zrobił to co musiał, czyli pokonał Stojanowskiego. Miał jeszcze swoje pięć minut, kiedy w biegu dwunastym pokonał Bartkowiaka. To był ważny punkt, który pozwolił Apatorowi powrócić na prowadzenie.