Krystian Rempała był jednym z najlepiej zapowiadających się zawodników ze swojego pokolenia. To ten sam rocznik, co Bartosz Smektała, Maksym Drabik czy Robert Lambert. Piękne plany przerwał jednak tragiczny wypadek z 2016 roku. W Rybniku Krystian uderzył nieosłoniętą głową w tor. W szpitalu lekarze kilka dni walczyli o jego życie, którego niestety nie udało się uratować. Siostra zawodnika jest piosenkarką. Ma na swoim koncie kilka singli i wydanych teledysków, a także współpracę z Adamem Konkolem, polskim gitarzystą, kompozytorem i liderem zespołu Łzy, twórcą takich przebojów "Narcyz", czy "Oczy szeroko zamknięte". Martyna nagrała piosenkę dla swojego brata. W klipie do utworu "Nie tak miało być" brało udział kilku żużlowców, między innymi Leon Madsen, Bartosz Smektała, Kacper Gomólski czy Daniel Kaczmarek. Wszystko wypadło bardzo wzruszająco. Był tam też ojciec Krystiana, Jacek Rempała. On także był żużlowcem i to on uczył syna podstaw tej dyscypliny. Kolejny utwór dla Krystiana Rempały Martyna Rempała właśnie wypuściła kolejny utwór dedykowany swojemu bratu. "Szary ból". To opowieść o tym, jak tragedia z udziałem Krystiana wpłynęła na życie jego siostry. Martyna była z Krystianem bardzo związana i da się to wyczuć słuchając jej utworów. Zdradza w nich szczegóły z ich życia i stara się ukazać brata ze strony, z której mogli go poznać tylko najbliżsi. Wokalistka dzieli się z słuchaczami swoimi smutnymi przeżyciami, a także motywuje innych do walki i pracy nad sobą mimo trudnych chwil. To utwór o niezwykle emocjonalnym i szczerym tekście, którego autorką jest Martyna. Opowiada też o jej muzycznej drodze do spełnienia marzeń, a także o życiu, od lat ukrywanym bólu, który jest obecny w jej sercu po przeżytej tragedii. Dodajmy, że rodzina Rempałów ogólnie bardzo dba o pamięć o Krystianie. W tym roku znów zorganizowano memoriał poświęcony temu zawodnikowi. Zapewne ta inicjatywa będzie kontynuowana w kolejnych latach. Czas od tragedii upływa, ale Krystian Rempała wciąż jest żywy w świadomości kibiców. Czytaj także:Drugi raz tego nie zrobi. Ten sezon go wiele nauczyłWitali go jak króla. Dostał telefon od mistrza świata