Decyzja PZM z pewnością ułatwi Bartłomiejowi Kowalskiemu życie. Eltrox Włókniarz nie ma prawa żądać ekwiwalentu za żużlowca, więc nowy klub zapłaci częstochowianom jedynie 50 tysięcy złotych odstępnego. Czy Kowalski na pewno wyląduje w Stali? Teraz zachodzi pytanie, jaki to będzie klub. Moje Bermudy Stal Gorzów jest przekonana, że trzyma Kowalskiego w garści, tak jak wcześniej trzymał go eWinner Apator. W Toruniu Kowalski nawet uścisnął sobie rękę z działaczami, ale już wiadomo, że go tam nie będzie. Czy wyląduje w Stali? Największym zagrożeniem dla Stali jest w tej chwili ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudiządz. I nie ma znaczenia, że gorzowianie kładą na stole pół miliona za podpis i 4 tysiące za punkt. GKM ma kasę na klasowego juniora. GKM też ma kasę na tego zawodnika W tym roku GKM wykładał pół miliona na kwoty za podpis dla Mateusza Bartkowiaka i Denisa Zielińskiego. Pierwszy dostał 300, drugi 200 tysięcy złotych. Teraz te pół miliona może trafić na konto Kowalskiego. Zielińskiego już nie ma, odszedł do eWinner Apatora, a Bartkowiak będzie jeśli nie uda się pozyskać Kowalskiego. GKM stać na to, by licytować się ze Stalą, bo mają jeszcze dodatkowo 50 tysięcy, jakie dostali z Apatora za transfer Zielińskiego. Zresztą GKM był gotowy nawet na to, że trzeba będzie płacić Włókniarzowi 240 tysięcy w ramach ekwiwalentu. Jeśli do zapłaty jest 50 tysięcy, to łatwo policzyć, że w Grudziądzu mają jeszcze 190 tysięcy wolnych środków. Stal i GKM podzielą się juniorami? Gdy chodzi o jazdę, to dla Kowalskiego GKM też wydaje się lepszym wyborem. Skład jest zagadką, drugim juniorem będzie zawodnik świeżo po licencji, więc Kowalski może jechać po cztery, pięć biegów. W Stali, przy gwiazdorskim zestawie seniorów nie ma na to szans. Jakby nie spojrzeć, to może skończyć się tak, że Stal i GKM podzielą się juniorami. Jeśli jeden z klubów weźmie Kowalskiego, to drugi zgarnie Bartkowiaka. Ten drugi jest zresztą obecnie zawodnikiem Stali. Inna sprawa, że nie chce w niej jeździć. Dla Stali byłoby lepiej wziąć Kowalskiego i sprzedać Bartkowiaka do GKM-u. W innym razie czekają ich trudne rozmowy z wychowankiem. GKM-owi też nie jest jednak obojętne, kogo uda się pozyskać. Wydaje się, że priorytetem jest Kowalski.