Krótko po godzinie 16 zostało opublikowane wspólne oświadczenie FIM i Discovery Sports Events w sprawie rundy cyklu Grand Prix w Togliatti, zaplanowanej na 9 lipca br. Poniżej pełna treść oświadczenia. "W obliczu ogromnie smutnych i niepokojących wydarzeń w Ukrainie, Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FIM), światowe ciało zarządzające sportem motocyklowym, wspólnie z Discovery Sports Events, promotorem cyklu FIM Speedway Grand Prix, potwierdzają, że w obliczu obecnych okoliczności nie jest możliwe rozegranie (rundy - dop. red.) FIM Speedway GP Rosyjskiej Federacji Motocyklowej - Togliatti, pierwotnie zaplanowanej na 9 lipca. Organizator wydarzenia został poinformowany. Myśli całej rodziny Speedway GP są z wszystkimi cierpiącymi w wyniku sytuacji w Ukrainie." Co z rundą Grand Prix w Togliatti? Choć w oświadczeniu nie padło wprost, że zawody zostały odwołane, a na stronie cyklu runda w Togliatti dalej widnieje w kalendarzu, trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym wydarzenie jednak zostanie zorganizowane. Cały świat sportu jednoczy się z Ukraińcami, broniącymi swojego kraju przed rosyjskim agresorem i żużel nie powinien, czy nie może się wyłamać. Na tę chwilę nie wiadomo, czy kalendarz cyklu zostanie uszczuplony z 12 do 11 rund, czy promotor mistrzostw znajdzie zastępstwo dla Togliatti. Do planowanej daty wydarzenia zostały jeszcze ponad 4 miesiące, więc na dalsze ruchy FIM i Discovery Sports Events mają trochę czasu. Aktualizacja (17:10): runda w Togliatti odwołana Przed kilkunastoma minutami prezydent FIM, Jorge Viegas, zamknął możliwość interpretacji opublikowanego wcześniej oświadczenia i jednoznacznie napisał, że wszystkie rundy mistrzostw świata w Ukrainie i w Rosji zostają odwołane. - Dziś odwołujemy wszystkie zawody FIM rangi mistrzostw świata (FIM World Championship Grand Prix) w Ukrainie i w Rosji. To jeden z najsmutniejszych dni mojej prezydentury, gorsze niż odwoływanie (zawodów - dop. red.) z powodu pandemii. Mam tylko nadzieję, że ten, kto sprowokował tę sytuację może się opamięta... Potrzebujemy pokoju! - napisał na Twitterze Viegas. Żużel stanął na wysokości zadania, siatkówka nie Zakończenie spekulacji i potwierdzenie decyzji przez Portugalczyka to bardzo dobra informacja, pokazująca, że żużel i FIM stanęli na wysokości zadania. Tego samego nie mogą powiedzieć, np. kibice siatkówki. FIVB, czyli Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej, nie tylko nie odwołała zaplanowanych przełom sierpnia i września mistrzostw świata, które mają się odbyć w Rosji, ale podtrzymała chęć współpracy z agresorem przy imprezie. - FIVB blisko współpracuje z Rosyjską Federacją Siatkarską oraz komitetem organizacyjnym MŚ 2022 w przygotowaniach różnych siatkarskich wydarzeń na terenie Rosji, które powinny odbyć się zgodnie z planem - czytamy w komunikacie. - FIVB wierzy, że sport zawsze powinien być oddzielony od polityki. Blisko monitorujemy sytuację, aby zapewnić bezpieczeństwo naszym uczestnikom, które jest dla nas priorytetowe - napisano w oświadczeniu.