Młode "Gryfy" wczoraj odbyły ich pierwszy w tym roku trening na stadionie. Trening trwał około 2 godzin, a jego głównym celem poza sprawdzeniem aktualnej dyspozycji było przetestowanie motocykli. Pech dopadł niestety Marcina Jędrzejewskiego, którego sprzęt odmówił posłuszeństwa: "Tor był dobry tylko, że popsuł mi się motor i myślałem, że to już koniec treningu dla mnie. Ale jako, że żyję w dobrych stosunkach z \"Buczkiem\", to dał mi pojeździć na swoim za co mu dziękuję. Pogoda dzisiaj dopisała, więc postanowiliśmy zrobić sobie mały trening. Miejmy nadzieję, że pozwoli nam to dobrze przygotować się do sezonu. Wkrótce czeka nas też zgrupowanie we Wałczu, więc myślę, że wszystko jest na bardzo dobrej drodze" - powiedział na łamach swojego serwisu internetowego Jędrzejewski. Żużlowcy Polonii Bydgoszcz są już po jednym zgrupowaniu, które odbyło się w Cetniewie. Zawodnicy niewiele mieli czasu na odpoczynek, bo tempo pracy było bardzo intensywne. W najbliższym czasie czeka ich wyjazd na kolejny obóz - tym razem do Wałcza. Potem ostateczny szlif formy w Bydgoszczy i sprawdzian dyspozycji w potyczkach sparingowych. Konrad Chudziński