Zawodnik Atlasu Wrocław w minioną niedzielę uczestniczył w kolizji z Damianem Balińskim. Wrocławianin z trudem doszedł do siebie i choć o własnych siłach opuścił tor, to ze stadionu został odwieziony do szpitala. Diagnozy, jak podał Atlas Wrocław na łamach swojej strony internetowej, mówiły o złamaniu żeber i zwichnięciu lewego barku. Sam zawodnik zdementował jednak te <a href="http://pomponik.pl" target="_blank">plotki</a>. Jak zapowiada w najbliższym czasie wróci do treningów, by przygotować się do kolejnego spotkania. Obrońcy mistrzowskiego tytułu tym razem zmierzą się z Włókniarzem Częstochowa. Będzie to rewanż nie tylko za przegrany przed kilkoma tygodniami mecz pod Jasną Górą, ale przede wszystkim za porażkę sprzed roku. Wówczas "Lwy" nieco popsuły wrocławianom wielką fetę z okazji zdobycia tytułu Drużynowych Mistrzów Polski, pokonując ich w ostatnim zeszłorocznym pojedynku ligowym. Konrad Chudziński