Krzysztof Kasprzak odpadł po fazie zasadniczej i zajął dziewiąte miejsce. To piąte zwycięstwo Hampela w karierze, a trzecie w tym sezonie, wcześniej był najlepszy w Auckland i Gorzowie Wielkopolskim. Na podium stanął po raz 18. Gollob zawody GP w czołowej trójce ukończył już 52-krotnie. Woofinden umocnił się na prowadzeniu w MŚ. Dwie rundy przed końcem rywalizacji ma 134 pkt i o 20 wyprzedza Emila Sajfutdinowa, który przed tygodniem w meczu ligowym w Polsce doznał złamania ręki i w tym sezonie już raczej nie pojawi się na torze. Na dwa punkty do Rosjanina zbliżył się Hampel, który w 2010 roku był wicemistrzem świata, a rok później wywalczył brąz. Cztery punkty mniej niż Polak zgromadził do tej pory Duńczyk Nicki Pedersen, który w Słowenii co prawda odpadł w półfinale, ale zdobył 14 pkt. Gollob z dorobkiem 89 pkt jest ósmy, a Kasprzak - 70 - plasuje się na 12. pozycji, ale on ma już zapewniony udział w kolejnej edycji GP dzięki drugiemu miejscu w tegorocznym challenge'u. - Miałem dziś trochę problemów. Nie czułem, że mogę wygrać, ale nie przestałem wierzyć - powiedział krótko po zakończeniu rywalizacji Hampel. Zaczął jednak świetnie, bo już w inauguracyjnym wyścigu był najszybszy. W drugim biegu zwyciężył Gollob, a w dwóch kolejnych Woofinden i Duńczyk Niels-Kristian Iversen. Ta czwórka pokazała, że będzie się w sobotę liczyć i ... dotarła do finału. W drugich startach obaj Polacy przyjechali do mety na trzeciej pozycji, a Brytyjczyk i Duńczyk znów wygrali. W 10. wyścigu na starcie stanęła - jak się później okazało - finałowa czwórka. Wtedy plecy pokazał rywalom Woofinden, który od startu do mety tylko powiększał przewagę. Hampel był ostatni, ale jego wielkie chwile w Krsku miały dopiero nadejść. Później trzy punkty wywalczył Kasprzak i po trzech seriach startów był czwarty. W dwóch pozostałych wyścigach powiększył jednak dorobek tylko o jedno "oczko", co nie wystarczyło, by znaleźć się w ósemce półfinalistów. Hampel i Gollob wygrali dwa ostatnie swoje starty i pewnie awansowali do półfinałów. Walkę o finał z udziałem tego pierwszego trzeba było powtórzyć, bo sędzia ocenił, że żużlowcy nierówno ruszyli spod taśmy. Za drugim razem przewaga Hampela była niezagrożona, a za nim metę osiągnął Woofinden. Niebieski kask i drugie pole startowe okazały się szczęśliwe również dla Golloba, który pewnie wygrał swój półfinał. W decydującej rozgrywce sukces Hampelowi zapewnił atomowy start z pierwszego pola. Drugi był Gollob, który w Krsku triumfował w 2008 roku, ale na dystansie wyprzedził go Woofinden, który jest blisko zdobycia mistrzostwa świata, gdyż do zakończenia sezonu zostały tylko zawody w Sztokholmie (21 września) i Toruniu (5 października). Ostatni raz tytuł trafił do brytyjskiego żużlowca w 2000 roku. Był nim Mark Loram. Później żaden z jego rodaków nie stanął choćby na podium. Wyniki Grand Prix Słowenii: 1. Jarosław Hampel (Polska) - 16 + 1 miejsce w finale 2. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 17 + 2 miejsce w finale 3. Tomasz Gollob (Polska) - 16 + 3 miejsce w finale 4. Niels K. Iversen (Dania) - 11 + 4 miejsce w finale 5. Nicki Pedersen (Dania) - 14 6. Darcy Ward (Australia) - 10 7. Greg Hancock (USA) - 9 8. Matej Zagar (Słowenia) - 8 9. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 8 10. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 8 Klasyfikacja mistrzostw świata: 1. Tai Woffinden (W.Brytania) 134 2. Emil Sajfutdinow (Rosja) 114 3. Jarosław Hampel (Polska) 112 4. Nicki Pedersen (Dania) 108 5. Niels-Kristian Iversen (Dania) 101 6. Greg Hancock (USA) 98 7. Matej Zagar (Słowenia) 92 8. Tomasz Gollob (Polska) 89 9. Chris Holder (Australia) 82 10. Darcy Ward (Australia) 78 11. Fredrik Lindgren (Szwecja) 73 12. Krzysztof Kasprzak (Polska) 70 13. Martin Vaculik (Słowacja) 56 14. Andreas Jonsson (Szwecja) 49 15. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 42