- Były to na prawdę dobre zawody, fantastyczna noc, świetne widowisko - powiedział Jarosław Hampel. Polak umocnił się na pozycji wicelidera mistrzostw świata. Przed trzema ostatnimi zawodami sezonu traci do Hancocka 17 punktów. - Było dużo walki na torze, a oto przecież chodzi, więc myślę, że kibice mogą być zadowoleni. A to właśnie oni byli dziś wspaniali. Wyjeżdżając do ostatniego biegu słyszałem głośny doping i ten hałas na trybunach, który mnie niósł. Starałem się do samego końca walczyć o pierwszą pozycję, jechałem bardzo szybko, krótko za Andreasem, ale on nie popełnił żadnego błędu. Tuż za mną jechał Darcy, którego czułem na tylnym kole, więc nie mogłem zaplanować żadnego ataku szerzej. Pozostało mi dowieźć drugą pozycję, ale myślę, że przy tym układzie i tak jest to bardzo dobry rezultat - ocenił polski wicelider "generalki". Zwyciężył Andreas Jonsson. - Przed zawodami w Toruniu byłem jedenasty w klasyfikacji, teraz jestem trzeci, więc niesamowite jest to, jak szybko toczy się koło fortuny w Grand Prix - powiedział Szwed. - Nigdy nie byłem jeszcze medalistą, ale do końca mamy jeszcze trzy rundy. Bardzo ciężko będzie mi utrzymać tą pozycję. Zobaczmy jednak, jak szybko wszystko się zmienia. Trzy udane dla mnie rundy - wygrana w Terenzano, finał przegrany w Malilli i teraz zwycięstwo w Toruniu. Miałem dziś bardzo szybkich przeciwników, którzy nie pozwalali mi oddychać swobodnie w finale - dodał Jonsson. Sensacją zawodów była znakomita postawa Darcy'ego Warda. - Spokojnie przyjąłbym dzisiaj półfinał, ale to co się stało - pokonałem wielu znakomitych zawodników, w tym mistrzów świata - jest niesamowite - cieszył się Australijczyk. - Szczególnie zmobilizowałem się na wyścig z moimi rodakami Jasonem Crumpem i Chrisem Holderem, bo w tym biegu ważyły się losy mojego awansu do półfinału. Jesteśmy przyjaciółmi, ale w takich przypadkach nie ma sentymentów. To trzecie miejsce przeszło moje wszelkie oczekiwania. Klasyfikacja generalna MŚ: 1. Greg Hancock (USA) 117 2. Jarosław Hampel (Polska) 100 3. Andreas Jonsson (Szwecja) 92 4. Tomasz Gollob (Polska) 88 5. Jason Crump (Australia) 79 6. Emil Sajfutdinow (Rosja) 79 7. Chris Holder (Australia) 77 8. Kenneth Bjerre (Dania) 72 9. Nicki Pedersen (Dania) 65 10. Fredrik Lindgren (Szwecja) 60 11. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 60 12. Chris Harris (Wlk. Brytania) 43 13. Rune Holta (Polska) 41 14. Janusz Kołodziej (Polska) 39 15. Magnus Zetterstroem (Szwecja) 19 16. Thomas H. Jonasson (Szwecja) 17 17. Darcy Ward (Australia) 15 18. Artiom Łaguta (Rosja) 12 19. Matej Zagar (Słowenia) 9 20. Scott Nicholls (Wlk. Brytania) 5 21. Damian Baliński (Polska) 4 22. Matej Kus (Czechy) 3 23. Mikkel B. Jensen (Dania) 2 Pozostałe turnieje GP: 10 września - Vojens (Dania) 24 września - Gorican (Chorwacja) 8 października - Gorzów Wlkp. (Polska)