O ile przyznanie dzikiej karty Hampelowi jest w pełni zrozumiałe, o tyle rozpatrywanie kandydatury juniora tarnowskiej Unii może budzić pewne zdziwienie. Okazuje się, że wątpliwości co do talentu Janusza nie mają John Postelwhaite oraz Ole Olsen, którzy zawiadują cyklem Grand Prix. - Na pewno jest wskazane aby w cyklu było trzech Polaków. Tomek ma zapewnione miejsce, Jarka należy traktować bardzo poważnie biorąc pod uwagę jego występy i fakt pauzowania przez kontuzje. Trzecie miejsce jest bardziej skomplikowane. Walasek, Protasiewicz czy Kołodziej to nazwiska, które na pewno będą rozpatrywane, ale nie tylko moim zdaniem największe perspektywy są przed tym ostatnim. Kołodziej w tym sezonie spisuje się znakomicie i na pewno w cyklu nie byłby "outsiderem" - mówi legenda duńskiego speedwaya, Ole Olsen.