Samowolne opuszczenie obozu reprezentacji Polski na Malcie przez Macieja Janowskiego niesie za sobą poważne konsekwencje. 33-latek został skreślony z kadry na sezon 2025, przez co wykluczył się z finału Złotego Kasku, czyli krajowych eliminacji do cyklu Grand Prix oraz Tauron SEC. Nie będzie go też w finale Speedway of Nations w Toruniu. Jak się okazuje, to nie wszystko. Janowski stracił szansę na udział w turnieju w Warszawie, w grze dwa nazwiska Nieoficjalnie Janowski był poważnie brany pod uwagę w kwestii jednodniowej dzikiej karty na rundę w Warszawie. Turniej odbędzie się 17 maja na PGE Narodowym. W związku z zaistniałą sytuacją jest to teraz praktycznie niemożliwe. W grze pozostały dwa kolejne nazwiska. - Jeśli początek sezonu będzie dobry w moim wykonaniu, to mam nadzieję na dziką kartę w Warszawie - powiedział Patryk Dudek dla ekstraliga.pl. I to właśnie zawodnik KS Apatora Toruń jest obecnie jednym z faworytów do dzikiej karty. Rozważany jest również żużlowiec Orlen Oil Motoru Lublin Mateusz Cierniak. Zmarzlik odbędzie spotkanie z Sikorą, chodzi o złagodzenie kary To oczywiście stan na obecną chwilę, ponieważ w przyszłym tygodniu ma odbyć się spotkanie Bartosza Zmarzlika z prezesem PZM Michałem Sikorą. W rozmowie będą uczestniczyć także trener kadry Rafał Dobrucki i przewodniczący GKSŻ Ireneusz Igielski. Panowie mają debatować nad ewentualnym złagodzeniem kary dla Janowskiego. Dobrucki tłumaczy się, że zaoferował 24-godzinną przepustkę byłemu kapitanowi reprezentacji. Ten ją odrzucił i zdecydował się na powrót do Polski. Kiedy niespodziewanie wrócił na Maltę, decyzja o usunięciu go z kadry już zapadła. Cała afera wynika z tego, że w końcu chciano zorganizować obóz na poważnie. Szefowie jasno zakomunikowali to zawodnikom, którzy mieli przystać na te warunki. Janusz Kołodziej przedstawił dokumentację medyczną i dlatego został zwolniony. Natomiast Janowski miał otrzymać w drodze wyjątku zgodę na jednodniowe opuszczenie zgrupowania, żeby odebrać paszport i wizę, ale na wesele sponsora takowej już nie było.