Jak się popyta o szanse ZOOleszcz GKM-u w sezonie 2022, to prawie nikt nie widzi tej drużyny w szóstce, która pojedzie w play-off. GKM jest lokowany przeważnie na siódmym, ostatnim bezpiecznym miejscu. Spadek? Ta opcja też wchodzi w rachubę w razie jakichś problemów. Inaczej uważa jednak Krzysztof Cegielski, były żużlowiec. Krzysztof Cegielski mówi, dlaczego stawia na ZOOleszcz GKM w szóstce - GKM będzie w play-off - przekonuje Cegielski. - Ja mam dosyć słuchania, że będą na siódmym, albo że spadną. Ja czuję i mam wielką ochotę to powiedzieć, że GKM będzie w szóste. Takie mam przeczucie. Ono mnie nie myliło, kiedy w poprzednich latach typowałem mistrzów świata. Cegielski uważa, że skład GKM-u to jest bardzo dobra mieszanka. Poza tym duża część zawodników została na kolejny sezon. Ubiegłoroczne przetarcie powinno w ich przypadku zaprocentować. - Trener Janusz Ślączka też będzie drugi rok, więc i jemu będzie łatwiej niż w sezonie 2021. Pragnę też zwrócić uwagę na to, że GKM rzutem na taśmę wzmocnił formację juniorską. Kacpra Pludrę stać na wygrywanie biegów juniorskich i skuteczną rywalizację z rówieśnikami, więc to duży atut. Pludra i Tarasienko dodadzą drużynie GKM-u jakości - Oczywiście Pludra to jeden z plusów, bo tych jest kilka. Pawlicki się rozkręca, Pedersen będzie liderem, bo jak zwykle będzie perfekcyjnie przygotowany do sezonu. Co do Kasprzaka, to rok temu mówiłem, że GKM będzie wygrywał, jeśli Krzysztof będzie w składzie. Kasprzakowi rok temu układało się różnie, ale teraz na pewno będzie skuteczniejszy i stabilniejszy. Choćby z racji tego, że nie będzie musiał z nikim rywalizować o skład, że nie będzie czul zagrożenia na plecach. To nie pomaga. Zdaniem Cegielskiego GKM powinien też wiele skorzystać na transferze Wadima Tarasienko. - To może być strzał w dziesiątkę. On jest doskonale przygotowany sprzętowo. Rok temu, w pewnym momencie, był jednym z najszybszych zawodników na silnikach Ryszarda Kowalskiego. - W ogóle przestrzegam tych, którym wydaje się, że wszystko jest już w tej lidze poukładane. Skazywana na spadek Arged Malesa też może być dużą niespodzianką. Wiele będzie zależało od tego, jak mocni będą na swoim torze. Na tle ekstraligowych potęg wyglądają słabo, ale jeśli zaskoczą na domowym torze, to może być różnie - kończy Cegielski.