Ostrowianie od trzech lat bezskutecznie pukają do bram ekstraligi. W tym sezonie będzie im znacznie trudniej, bowiem rozgrywki rozpoczną z siedmioma ujemnymi punktami na koncie. To jedna z kar jaką wymierzył Polski Związek Motorowy za udział w aferze korupcyjnej klubu z Ostrowa. Sprawa dotyczyła próby przekupstwa żużlowca Stali Gorzów - Mateja Ferjana przed trzecim meczem finałowym pierwszej ligi. Zarzuty zostały postawione m.in. jednemu ze sponsorów, trenerowi i prezesowi KM Ostrów. Klub musiał zapłacić 400 tysięcy złotych kary. Władze klubu postanowiły jednak uczynić wszystko, by ostrowski żużel nie zniknął z mapy Polski. Mimo nadszarpniętego wizerunku udało się zatrzymać sponsorów i pozyskać nowych. Szkoleniowcem został Jan Grabowski, który po rocznej przerwie wrócił do Ostrowa. W kadrze nastąpiła prawdziwa rewolucja. Z poprzedniego składu pozostali Zbigniew Czerwiński, Anglik Daniel King oraz kilku juniorów. Pożegnano się m.in. z Stefanem Anderssonem, Markiem Loramem, Charlie Gjedde, Peterem Karlssonem (obaj Caelum Stal Gorzów), Mikaelem Maxem i Mariuszem Węgrzykiem (obaj Atlas Wrocław) oraz Joe Screenem. Najistotniejszym wzmocnieniem jest pozyskanie dwóch uczestnik Grand Prix - Czecha Lukasa Drymla (wypożyczony z Włókniarza Złomrex Częstochowa) oraz Chrisa Harrisa (ostatnio RKM Rybnik). W składzie jest aż 10 zagranicznych zawodników. Do Intaru Lazur dołączyli także dwa juniorzy Adrian Gomólski (Start Gniezno) i Maciej Piaszczyński (PSŻ Milion Team Poznań). Z Unii Leszno przyszedł były mistrz świata juniorów - Robert Miśkowiak. "To prawda, możemy mówić tutaj o rewolucji personalnej - powiedział Janusz Stefański, pełniący obowiązki prezesa klubu. - Oczekujemy od nowych zawodników przede wszystkim walki, zaangażowania. Tak aby kibic po skończonym meczu miał poczucie, że zawodnicy dali z siebie wszystko. Poprzedni sezon dostarczył nam wiele rozczarowań poprzez niekiedy beznadziejną postawę niektórych żużlowców" - dodał. Klub nie stawia za cel awansu do ekstraligi. "Postaramy się pokrzyżować plany faworytom i chcemy jak najszybciej odrabiać straty. Optymistycznie patrząc, już w maju możemy być na plusie" - podsumował Stefański. Kadra zespołu: seniorzy: Zbigniew Czerwiński, Lukas Dryml (Czechy), Chris Harris (W.Brytania), Łukasz Jankowski, Mads Korneliussen (Szwecja), Daniel King (W. Brytania), Joonas Kylmaekorpi (Finlandia), Kyle Legault (Kanada), Robert Miśkowiak, Daniel Nermark (Szwecja), David Ruud (Szwecja), Rafał Szombierski. juniorzy: Robin Aspegren (Szwecja), Adrian Gomólski, Emil Idziorek, Maciej Piaszczyński, Adam Roynon (W.Brytania), Karol Sroka.