O podpisaniu porozumienia o współpracy pomiędzy Akademią Humanistyczno-Ekonomiczną w Łodzi a KŻ Orłem Łódź poinformowano wczoraj. - Bardzo się cieszę, że mogę powitać sport żużlowy w naszej uczelni. Chociaż jest to właściwie jego powrót - powiedziała podczas konferencji prasowej prof. nadzw. dr hab. Elżbieta Dul-Ledwosińska. - Ten rok jest szczególny dla AHE i klubu. Akademia obchodzi swoje 30-lecie, a klub, mam nadzieję, ma przed sobą bardzo dobry sezon zakończony awansem do PGE Ekstraligi - dodała rektorka AHE. Z nawiązania współpracy zadowolony jest też honorowy prezes łódzkiego klubu, Witold Skrzydlewski. - Cieszę się, że znaleźliśmy wiele elementów, które są dla nas ważne i pozwalają zbudować tę współpracę - mówił uradowany właściciel łódzkiego klubu. - Żużel to fascynujący sport. Wiedzą o tym jego sympatycy, nasi wierni kibice, ale chcemy, aby emocje, jakie towarzyszą meczom, poczuli także nowi widzowie. I mam nadzieję, że ta współpraca się do tego przyczyni. Będziemy oczywiście także mocno wspierać AHE w kwestii świętowania jubileuszu, ale także podkreślania pozycji tej uczelni w Polsce - powiedział Witold Skrzydlewski. Orzeł Łódź będzie wspierany przez studentów AHE Na czym konkretnie będzie polegać współpraca. Przede wszystkim klub stworzy przestrzeń do praktyk dla studentów uczelni, w szczególności tych, którzy uczą się na kierunkach: dziennikarstwo, kulturoznawstwo, czy taniec. Jak poinformował Orzeł, studenci będą pracowali przy obsłudze medialnej meczów ligowych H. Skrzydlewska Orła Łódź. Wśród zadań wymieniono tworzenie materiałów zza kulis, magazynów żużlowych, a także treści w mediach społecznościowych. Ponadto, klub ma w ramach współpracy wspierać uczelnię w działaniach promocyjnych. Choć współpraca łódzkiego klubu z Akademią Humanistyczno-Ekonomiczną będzie wyglądać trochę inaczej, niż Motoru Lublin z Politechniką Lubelską, to i tak należy się cieszyć, że kluby żużlowe coraz chętniej zerkają w kierunku ośrodków naukowych. Kto wie, być może w ramach jednej z tego typu współprac uda się wynaleźć coś, co będzie przełomem dla dyscypliny. Zobacz również: Kolejna współpraca? Prezes zainwestował w inny klub Mistrz pochwalił się nowym klubem. I wtedy stało się to Zarzuca innym, że wydali fortunę. To się źle skończy