Bez konsultacji z polską federacją FIM wprowadziło zmiany, które mają spopularyzować żużel. Ktoś powie, że SGP4, klasa 190cc i motocykl za 5 tysięcy euro, to jest coś. Tyle że u nas jest pomysł za 6 tysięcy, ale złotych, nie euro. Na dokładkę zasilany benzyną, nie metanolem, co też obniża koszty. Polska utrzymuje światowy żużel, ale Castagna wie lepiej W Polsce mamy najsilniejszą żużlową ligę. Telewizja za jej pokazywanie płaci 60 milionów rocznie. Na rozwój tego sportu też idą miliony. Zagraniczni zawodnicy utrzymują się z pieniędzy zarabianych nad Wisłą. Nasza druga liga wygląda lepiej niż wiele czołowych lig w Europie, a pierwsza już dawno przegoniła szwedzką, która do niedawna była uważana za drugą po polskiej PGE Ekstralidze. Światowa federacja i odpowiedzialny za żużel w FIM Włoch Armando Castagna zdają się jednak wiedzieć lepiej, co jest dobre dla rozwoju dyscypliny. Gdy u nas kładzie się nacisk na rozwój klasy 140cc, to FIM stawia na 190cc, a Tony Rickardsson buduje motocykl za 5 tysięcy euro (monopol na ten sprzęt ma jedna firma). Za tym idzie SGP4. Teraz oczywiście federacja liczy, że młodzi zawodnicy szturmem ruszą na zakupy (czytaj: wydadzą to, co zarobili u nas) i będą się zgłaszać do nowych rozgrywek. Na razie bez Polaków w SGP4 Z tego co wiemy Polacy na razie nie zgłosili żadnego zawodnika do SGP4. Cała sytuacja jest jednak chora, bo mamy swoją, sprawdzoną piramidę szkolenia i ktoś chce na nas wymóc, żebyśmy ją zburzyli i zaczęli robić wszystko od nowa. Zwłaszcza że nie mamy torów odpowiednich do tego, by ścigać się na motocyklach w klasie 190cc. Musielibyśmy je zbudować W sytuacji, w której mamy motocykl za 6 tysięcy złotych, to też jest trudno nagle zdecydować się na inny droższy sprzęt. Od razu też nasuwa się pytanie, dlaczego to my mamy płacić za pomysły Castagny i światowej federacji? Jaki mamy w tym interes? Mam nadzieję, że Polska nie ustąpi i nie zgłosi żadnego zawodnika do SGP4, a jak pan Castagna taki mądry, to niech poszuka pieniędzy na ten nowy projekt gdzieś poza granicami naszego kraju. Dość już tego dojenia nas z kasy. Zobacz również: Klub da mu dwa prezenty. Z nimi podbije polską ligę?