250 tysięcy za podpis i 3 tysiące złotych za każdy punkt, takie oczekiwania przedstawił Norweg z polskim paszportem w Gdańsku, Bydgoszczy i Krośnie. Rune Holta nie musi się ścigać w eWinner 1.LŻ Większego zainteresowania nie było, bo budowa składu w oparciu o "żużlowego emeryta" jest sporym ryzykiem. Były reprezentant Polski specjalnie jednak się tym nie przejął, wrócił do rozmów w Rybniku, ale nadal negocjuje twardo. Odrobinę zmniejszył tylko oczekiwania dotyczące kwoty za podpis do 200 tysięcy złotych. Niżej raczej nie zejdzie, bo już podczas "objazdu po Polsce" informował działaczy, że wcale nie musi się ścigać w eWinner 1.LŻ. Ma alternatywną opcję w postaci... zakończenia kariery. Taka decyzja 48-latka, to byłby ogromny cios zwłaszcza dla rybnickich kibiców, którzy z Holtą wiążą ostatnie nadzieje na silny skład ROW-u Rybnik w sezonie 2022. Prezes ekipy z Górnego Śląska, Krzysztof Mrozek rozstał się już bowiem z Michaelem Jepsenem Jensenem (przeszedł do Aforti Startu Gniezno), Pontusem Asgprenem (będzie startował w OK Bedmet Kolejarzu Opole) i Kacprem Gomólskim (SpecHouse PSŻ Poznań). Holta jest zatem ostatnią szansą na mocnego lidera i to z polskim paszportem! Na razie ROW poza juniorami ma w składzie na sezon 2022 tylko: Siergieja Łogaczowa, Krystiana Pieszczka i Patryka Wojdyło. Brakuje mu dwóch seniorów: polskiego i zagranicznego. Negocjacje z Holtą trwają, ale przełom szybko raczej nie nastąpi, bo prezes Krzysztof Mrozek nie lubi być stawiany przez zawodników pod ścianą. Chyba, że nagle znajdzie się inny klub, który będzie gotów spełnić oczekiwania byłego reprezentanta Polski.