W ostatnim czasie wiele mówiło się o tym, że Jason Doyle zasili szeregi Włókniarza Częstochowa. To stało się jasne, kiedy częstochowianie rzucili się na łowy gwiazdy, gdy zdali sobie sprawę, że stracą Leona Madsena, który odszedł do NovyHotel Falubazu Zielona Góra. Prezes Michał Świącik błyskawicznie dogadał się z Jasonem Doyle'em, a australijski gwiazdor dostał bajeczny kontrakt. Mówi się, że może zarobić nawet 3 miliony złotych za sezon spędzony pod Jasną Górą. Żużel. Jason Doyle wraca do Włókniarza Częstochowa Kiedy Jason Doyle reprezentował barwy Włókniarza w 2020 roku, zanotował średnią biegową 2 pkt/bieg, co uplasowało go na 13. miejscu wśród najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi. Po opuszczeniu Częstochowy tylko sezon 2021 pojechał na jeszcze lepszym, niż niż w 2020 roku. W ostatnich sezonach australijski mistrz notował regres formy, ale powrót do Włókniarza, w którym klimat mu sprzyjał może przysłużyć się do powrotu na właściwe tory. - W sezonie 2020 trafił do Włókniarza Częstochowa, ale w naszej ekipie spędził tylko rok ze względu na zamianę regulaminu. Konieczność posiadania zawodnika do lat 24 sprawiła bowiem, że Australijczyk odszedł do Unii Leszno - napisano na oficjalnej stronie internetowej Włókniarza. Żużel. Krzysztof Mrozek zaleje się łzami Po awansie do PGE Ekstraligi ROW-u Rybnik, prezes rybnickiego zespołu, Krzysztof Mrozek robi co może na giełdzie transferowej, by zbudować możliwie najmocniejszy skład. Doyle nawet był gościem podczas meczu ROW-u z Polonią, a Krzysztof Mrozek żartował, że będzie z Australijczykiem rozmawiać o kontrakcie na przyszły sezon. Po pokonaniu Polonii Bydgoszcz na żartach się nie skończyło, a Krzysztof Mrozek faktycznie rozpytywał Doyle'a o możliwość zmiany barw klubowych, ale jego starania spełzły na niczym. Doyle był już dogadany z Włókniarzem i nie ma zamiaru złamać danego słowa.