Partner merytoryczny: Eleven Sports

Hit transferowy Motoru Lublin. Były prezes nie ma wątpliwości

To będzie mecz z podtekstem. Do Gorzowa przyjeżdża Orlen Oil Motor Lublin, który wyciągnął ze Stali kapitana, Martina Vaculika. Słowak przeniesie się po tegorocznych rozgrywkach właśnie do zespołu mistrzów Polski, a ten transfer określany jest wielkim hitem. – Jestem zaskoczony decyzją Vaculika, ale nie widzę opcji, by zaprezentował się słabiej ze względu na to, że Stal podejmie Motor Lublin. Pojedzie na swoim, dobrym poziomie – mówi nam honorowy prezes Stali, Władysław Komarnicki, który jest pewny porażki swojego ukochanego klubu. – 40 punktów będzie sukcesem, nie mamy szans na zwycięstwo z Motorem – mówi.

Jakub Kępa i Martin Vaculik
Jakub Kępa i Martin Vaculik/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński

Orlen Oil Motor Lublin i Gezet Stal Gorzów walczą o zupełnie inne cele w bieżącym sezonie. Gorzowianie chcą się spokojnie utrzymać w PGE Ekstralidze. Motor Lublin z kolei pewnie zmierza po kolejny tytuł drużynowego mistrza Polski.

Żużel. Vaculik przejdzie do Motoru. Stal musi powstrzymać rozbiór

Oprócz spokojnego utrzymania w PGE Ekstralidze, Stal Gorzów musi myśleć, by nie rozebrano jej do końca. Z klubem pożegna się Martin Vaculik, a Anders Thomsen przebiera w ofertach. Jeśli gorzowianie chcą cokolwiek znaczyć w przyszłym sezonie, muszą powstrzymać rozbiór klubu.

Z kolei transfer Martina Vaculika nie powinien wpłynąć na jego dyspozycję sportową. Także w spotkaniu z Motorem Lublin.

- Nie posądzam Vaculika, by mógł zaprezentować się słabiej w meczu z Motorem Lublin ze względu na fakt, że się tam przenosi, nie widzę takiej opcji. Z pewnością pojedzie na swoim, dobrym poziomie. Kombinowanie i słabsza jazda może tylko negatywnie wpłynąć na jego pozycję na rynku transferowym - komentuje Władysław Komarnicki, który w rozmowie z Interią przyznał także, że gorzowianie powinni zarzucić sidła na Jacka Holdera.

Żużel. Stal nie ma szans na zwycięstwo z Motorem Lublin

Gorzowianie nie są faworytem w meczu z Motorem Lublin, a sukcesem będzie zdobycie 40 punktów. Mecz z mistrzami polski może być świetną okazją do treningu i sprawdzenia sprzętu.

- Nie ma szans na zwycięstwo z Lublinem. Jeżeli Stal zdobędzie 40 punktów to będę zadowolony. Zresztą typuję wynik 40:50 dla Motoru. Ten mecz należy potraktować jako dobrą próbę, z której mogą wyjść pozytywy. Być może w takim spotkaniu odbuduje się Oskar Fajfer, co dobrze zwiastowałoby na przyszłość. Wiadomo, że mecze z Motorem i Wrocławiem będą raczej do tyłu. Punktów powinniśmy szukać na swoich torach z innymi rywalami, a Stal musi wygrywać mecze domowe - kończy Komarnicki.

Gezet Stal Gorzów - Orlen Oil Motor Lublin, wtorek (9.06), godzina 19:30

Stal Gorzów:

9. Martin Vaculik

10. Mikołaj Kruk

11. Oskar Fajfer

12. Andrzej Lebiediew

13. Anders Thomsen

14. Oskar Chatłas

15. Oskar Paluch

Motor Lublin:

1. Jack Holder

2. Fredrik Lindgren

3. Dominik Kubera

4. Mateusz Cierniak

5. Bartosz Zmarzlik

6. Wiktor Przyjemski

7. Bartosz Bańbor

Bartosz Zmarzlik i Jakub Kępa./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Martin Vaculik/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Bartosz Zmarzlik/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
Nowości w reprezentacji Polski. Pojawiły się... "żywe maszyny do zagrywki". WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem