Łaguta w Grudziądzu był najskuteczniejszym zawodnikiem lidera PGE Ekstraligi. Uzbierał 12 punktów. To żadne zaskoczenie, ponieważ w latach 2015-2020 startował w GKM-ie, gdzie stał się gwiazdą światowego formatu. Po zawodach nie ukrywał, że wyciągnął z warsztatu specjalny silnik, z którego korzysta tylko przy Hallera 4. Tarasienko spisał się solidnie. W swoim pierwszym meczu na torze w Grudziądzu jako zawodnik gospodarzy w czterech wyścigach zdobył 6 punktów. Raz został wycofany z wyścigu przez trenera Janusza Ślączkę, co niektórych obserwatorów zaskoczyło. Zwłaszcza że wcześniej był bliski pokonania Macieja Janowskiego. - To był mój był błąd, bo pojechałem zbyt szeroko. Gdybym nie popełnił tego błędu, to dojechalibyśmy na 5:1 - powiedział nam żużlowiec o sytuacji, w której stracił pozycję na rzecz uczestnika cyklu Grand Prix. GKM - Sparta. Rodzinny pojedynek Tarasienki z Łagutą Rosjanie w bezpośrednim starciu spotkali się w wyścigu piątym. Łaguta pewnie zwyciężył, był poza zasięgiem innych zawodników. Tarasienko przez moment miał szansę wysforować się na drugą pozycję, ale jeszcze na pierwszym okrążeniu przegrał rywalizację z Piotrem Pawlickim. Skończyło się wynikiem 5:1 dla wrocławian, którzy tym samym powiększyli przewagę do dziesięciu punktów.- Artiom świetnie mnie zablokował na pierwszym łuku, gdy chciałem wcisnąć mu się pod łokieć. Nie wiem, czy ocenić to jako mój błąd, czy była to po prostu sytuacja torowa. Kosztowało mnie to jednak dwa punkty, po które mogłem spokojnie jechać szerzej za Artiomem. To jest mistrz świata i doskonale słyszy, gdzie jest jego rywal - skomentował po zawodach Tarasienko.Łaguta od wielu lat pomaga siostrzeńcowi w karierze. Dużo mu doradza, o czym Tarasienko wielokrotnie wspominał. Mistrz świata przyznał, że zawodnik GKM-u fajnie się rozwija. - On bardzo chce pozostać w PGE Ekstralidze, dalej będę mu pomagał - zaznaczył. - Nasz wyścig przeciwko sobie? Ja wiem, jak w Grudziądzu wygrać start i gdzie trzeba jechać. Znam też ścieżki, tor za bardzo się nie zmienił. Wszystko zostało tak samo - stwierdził Rosjanin.Sparta jest liderem PGE Ekstraligi z kompletem sześciu zwycięstw, natomiast GKM zamyka tabelę.