Do zdarzenia doszło podczas 15. wyścigu w meczu Piraterna Motala - Dackarna Malila. Pierwszy jechał Hancock. Pedersen atakował go i na prostej wyprzedził, zahaczając Amerykanina i powodując jego upadek. Wściekły mistrz świata szybko wstał, podbiegł do znanego z bezpardonowej jazdy Duńczyka i trafił go prosto w twarz, zrzucając Pedersena z motocykla. W oświadczeniu na swojej stronie internetowej Hancock przeprosił za atak na Pedersena. "Poczułem, że moje bezpieczeństwo jest zagrożone i to był odruch obronny" - stwierdził Amerykanin. "Nicki często był w sporach z innymi żużlowcami i było już wiele opinii o nim, ale nadszedł czas, by powiedzieć, że to nie jest to, czego potrzebujemy w sporcie" - napisał Hancock o ostrej, często nieprzepisowej jeździe Pedersena. Hancock ujawnił, że po meczu Pedersen podszedł do niego, by go sprowokować, a potem nagrał telefon głośną reakcję Amerykanina. Według Hancocka, "nic nie powstrzyma Pedersena, by zbudować przewagę. Potrafi być niebezpieczny. Ma inną mentalność niż pozostali żużlowcy". <a href="http://zkarnego.interia.pl/ekscesy/news-greg-hancock-nokautuje-nickiego-pedersena,nId,1837006" target="_blank">Zobacz, jak wyglądało starcie Hancocka z Pedersenem!</a>