Jarosław Hampel mimo słabszych ligowych występów w minionym sezonie nie narzeka na brak ofert z innych klubów. Jego pozyskaniem są zainteresowane kluby m.in z Częstochowy i Torunia. "Jeśli Jarek uzna, że chce odejśc nie będziemy trzymali się sztywno kontraktu i stali na drodze. Niech jednak określi się szybko ponieważ trudno budować zespół od nowa w grudniu czy styczniu" - powiedział prezes WTS, Andrzej Rusko. Sam zawodnik jeszcze nie wie jaką decyzję podejmie i kiedy. "Na pewno będę rozmawiał z Wrocławiem w pierwszej kolejności. Propozycje z innych klubów są, ale je będę rozpatrywał dopiero w momencie fiaska rozmów z Atlasem" - stwierdził Hampel. Z pewnością szalą u wagi będą finanse, które miałby otrzymać za samo podpisanie kontraktu i zdobywane punkty. Nieoficjalnie wiadomo, że za samo podpisanie kontraktu od jednego z klubów popularny "Mały" mógłby otrzymać blisko 300 tysięcy złotych.