Trener KS Toruń stwierdził, że "Anioły" mogły dużo spokojniej pokonać silnego rywala z Wrocławia. "Szkoda tych kilku punktów, które straciliśmy na dystansie. Mieliśmy też problemy sprzętowe, które dotknęły Jagusia" - podkreślił Jan Ząbik. Radości nie krył Niels-Kristian Iversen. "Atmosfera zawodów była niesamowita. Na dobrze przygotowanym torze jeździło mi się dobrze. Wiem, że mogę jeździć jeszcze lepiej". Rozczarowania nie ukrywał Jarosław Hampel. "Bjarne Pedersen pojechał w ostatnim swoim starcie po mistrzowsku. Nic nie mogliśmy z Jasonem zrobić" - wyznał czołowy jeździec Atlasu, który w poniedziałek obchodził 24. urodziny. Szczęśliwy był bohater meczu Bjarne Pedersen. "Lepszego powrotu do Torunia nie można było sobie wymarzyć. W czasie i po meczu kibice zachowali się wobec mnie wspaniale. Przed ostatnim biegiem czułem ogromną presję, ale wygrałem start i bieg i dwa punkty zostały w moim Toruniu" - podkreślił Duńczyk. Jason Crump narzekał natomiast na zachowanie fanów "Aniołów". "Kibice niezbyt przyjemnie mnie przywitali. Tor był twardy, ale do walki. Do zwycięstwa zabrakło nam tylko trochę szczęścia, a drużyna z Torunia jest mocniejsza niż myślałem przed sezonem" - przyznał Australijczyk. Marcin Orłowski, Toruń Zobacz WYNIKI bieg po biegu spotkań 2. kolejki żużlowej ekstraligi