Biało-czerwoni w turnieju kwalifikacyjnym do finału Drużynowego Pucharu Świata zmierzą się jutro z Danią, Australią i Finlandią. Nasza reprezentacja z pewnością nie jest faworytem imprezy, ale chciałaby sprawić fanom niespodziankę. "Jestem pełen nadziei, pomimo tego, że w Vojens nie jeździłem już od trzech lat. Jednakże cała polska drużyna zamierza wcześnie zjawić się w Danii i włożyć wiele wysiłku w to, by najlepiej dopasować sprzęt do nawierzchni na jakiej przyjdzie nam się ścigać" - zapowiada Jarosław Hampel na łamach oficjalnego serwisu Speedway Grand Prix. Zawodnik liczy na to, że zdoła w Vojens powtórzyć występ ze Szwecji i ponownie zainkasować pokaźną liczbę punktów. "Jeżeli zdołam znaleźć podobne rozwiązania i tą samą szybkość, co w Vetlandzie, nie mam się czego obawiać" - twierdzi "Mały". Obok niego w drużynie Polski pojawią się: Tomasz Gollob, Krzysztof Kasprzak, Wiesław Jaguś, Rune Holta i rezerwowy Damian Baliński. Konrad Chudziński