Powrót gwiazdy po latach. Mówi już o tym wprost
Niesamowite wyniki w tym sezonie osiąga Michael Jepsen Jensen. Duńczyk jest trzecim najlepszym zawodnikiem w PGE Ekstralidze. Jeszcze kilka sezonów temu wydawało się, że wielki talent przepadnie, jednak od 2024 roku nastąpiła wielka przemiana, która doprowadziła go na sam szczyt - Zawsze dobrze się tu czułem - mówi po meczu, w którym zdobył 14 punktów Michael Jepsen Jensen o powrocie do Gorzowa Wielkopolskiego. To dla zawodnika GKM-u wielki moment, ostatni raz w lidze jechał na tym torze w 2020 roku. W przeszłości 2-krotnie bronił barw gorzowskiej drużyny.

Przebudzenie Michaela Jepsena Jensena trwa od poprzedniego roku. Wtedy Bayersystem GKM Grudziądz szukał zastępstwa za kontuzjowanego Jasona Doyla. Wybór padł na Duńczyka, który przed sezonem mocno schudł, a ze sprzętem trafił prosto w dziesiątkę. O umiejętnościach Liglada nikogo nie trzeba było przekonywać.
Wielki powrót Michaela Jepsena Jensena do Gorzowa Wielkopolskiego
W niedzielę Gezet Stal Gorzów podejmowała Bayersystem GKM Grudziądz. Gorzowianie nie zawiedli i wygrali spotkanie z przewagą 10 punktów, sprawiając lekką niespodziankę. Bohaterem gospodarzy był wychowanek Oskar Paluch, który zdobył 13 "oczek".
Po latach do Gorzowa wrócił także Jepsen Jensen, który ostatni raz w lidze startował tutaj w 2020 roku w barwach... Falubazu Zielona Góra. W przeszłości bronił barw Stali - Rok 2016 nie był dla mnie najlepszy. Miałem swoje problemy. Na początku sezonu testowałem różne rzeczy i to zepsuło mi cały rok. Ale jak sobie przypomnę, to bez moich punktów nie zdobylibyśmy złota, bo w play-off pojechałem naprawdę dobrze. Zawsze dobrze się tu czułem - mówi w rozmowie z ekstraliga.pl.
GKM Grudziądz będzie chciał powalczyć o medal
Bayersystem GKM Grudziądz mimo porażki u siebie z Betard Spartą Wrocław i w Gorzowie Wielkopolskim, nadal ma przewagę nad innymi konkurentami w kontekście awansu do fazy play-off. Kluczowe jest tutaj zwycięstwo w Zielonej Górze, to strategiczna i bezpośrednia przewaga nad drużyną Falubazu.
- Patrząc na skład na papierze, może nie jesteśmy najsilniejsi, ale myślę, że realnie możemy walczyć o medal. Pewne rzeczy w ostatnim czasie nie działały, ale możemy to zmienić. Zrobię wszystko, żeby wlać w chłopaków wiarę, bo to jest kluczowe. Byłoby niesamowicie powalczyć o medal. Kibice zasługują na to - przekonuje Jepsen Jensen.