Firma pochwaliła się prezentem od żużlowca na swoim profilu na Facebooku. - Uwielbiamy takie niespodzianki! Szymon Woźniak Racing wie jak zrobić efekt WOW - nie szczędzili komplementów zawodnikowi Moje Bermudy Stali Gorzów pracownicy firmy. - W ramach podziękowań za wieloletnią współpracę przekazał nam wyjątkowy motocykl, który sam wraz ze sztabem swoich mechaników składał przez wiele miesięcy - czytamy na profilu sponsora Woźniaka. Radość obdarowanych nie może dziwić. Nie zdarza się często by zawodnik odwdzięczał się sponsorowi w tak hojny sposób i to jeszcze w ramach niespodzianki, a nie ze względu na zapis w umowie. Ciekawy jest też fakt, że motocykl może pełnić rolę nie tylko elementu wystroju wnętrza. - Mam nadzieję, że z dumą będzie reklamował gwiazdę frelikowego Mercedesa a może kiedyś uda się namówić Maciej Zielinski i Dariusz Małkiewicz na kilka treningowych okrążeń - napisał na swoim profilu żużlowiec, sugerując, że przekazany motocykl jest w pełni sprawny i niemal gotowy do jazdy. Fakt, że Woźniak nie złożył motocykla tylko ze starych części, nienadających się do jazdy, a nadających się na złom, jeszcze zwiększa wartość niespodzianki. Ile kosztuje motocykl żużlowy? Prezent Woźniaka do tanich nie mógł należeć, choć należy założyć, że motocykl został prawdopodobnie złożony z używanych przez żużlowca w trakcie sezonu części. Nowy motocykl żużlowy, jeśli miałby być prezentem, to szalenie drogim. Kompletna maszyna to olbrzymie koszty. Szacuje się, że motocykl to koszt rzędu nawet 50 tysięcy złotych. Najdroższy jest oczywiście silnik, który wraz z tuningiem stanowi około połowy wartości całego motocykla, czyli w granicach 25 tysięcy złotych. Pozostałe części są tańsze, ale bez nich motocykl nie pojedzie, więc również muszą być z najwyższej półki. Zawodnicy jeżdżący na najwyższym poziomie w każdym sezonie mają do dyspozycji kilka motocykli. Nie może więc dziwić, że ich wdzięczność wobec sponsorów jest tak duża.