Przedświąteczne zmagania żużlowców mimo mroźnej i śnieżnej aury obserwowało sporo kibiców. Fani oklaskiwali popisy kartingowe m.in. Piotra Protasiewicza, Pawła Hliba, Damiana Balińskiego, Roberta Miśkowiaka oraz reprezentantów miejscowego ZKŻ Kronopol - Rafała Okoniewskiego, Mariusza Staszewskiego i Grzegorza Walaska. Pojedynek drużyn "All Stars" i "Falubaz 2006" miał mieć charakter prawdziwego meczu żużlowego. Niestety problemy techniczne z gokartami uniemożliwiły rywalizację w biegach w pełnym, czteroosobowym składzie. Mimo tego emocji i dobrej zabawy nie zabrakło. Na koniec zmagań ku uciesze kibiców jeźdźcy dosiedli swoich motocykli. "To wspaniałe, że możemy się tu spotkać razem i oprócz doskonałej zabawy pomóc tym najmłodszym dzieciakom" - przyznał po imprezie Maciej Kuciapa. Grzegorz Walasek, na którego zaproszenie do Winnego Grodu przyjechali żużlowcy z całej Polski, nie był jednak do końca usatysfakcjonowany. - "Troszeczkę plany pokrzyżowały nam wózki. Może ta pogoda sprawiła, że one nam zdychały. Ogółem trzeba jednak powiedzieć, że mogło być lepiej. Myślę, że będzie czwarta edycja "Gwiazdki". Gokarty to niezły pomysł, ale trzeba wszystko dopracować z tymi wózkami" - dodał zawodnik ZKŻ Kronopol. Dochód z imprezy, podobnie jak w latach ubiegłych, wspomoże konto fundacji "Uniwersytet Dzieciom". Justyna Nieckowiak, Zielona Góra