KS Apator zażegnał kryzys i w ostatnich tygodniach złapał wiatr w żagle. Nagle drużyna stała się jednym z faworytów do zdobycia medalu. Pech chciał, że w ubiegły czwartek stracili swojego lidera, Emila Sajfutdinowa. Zawodnik w dalszym ciągu przebywa w szpitalu. Walka z czasem w polskim klubie, niepokojące wieści Kibice zamarli, kiedy zobaczyli wypadek Sajfutdinowa w Sheffield. Rosjanin z polskim paszportem poleciał jak kukła i całe szczęście, że obyło się bez złamań. Zawodnik miał ranę ciętą na prawym pośladku i przeszedł operację. To wykluczyło go z ostatniego spotkania w Zielonej Górze, gdzie torunianie przegrali 44:46. Dowiedzieliśmy się, że Emil za dwa dni ma opuścić szpital i pojawić się w Polsce. Tam rozpocznie dalszą rehabilitację i walkę z czasem, bo już 25 sierpnia odbędzie się ćwierćfinał z ebut.pl Stalą Gorzów. Jest obawa, że 34-latka zabraknie w tym meczu. - Istnieje takie zagrożenie - mówi nam Piotr Baron. To byłaby ogromna strata, która najpewniej przesądzi o losach dwumeczu. Węszą spisek, chcieli trafić na tego rywala? W środowisku panuje opinia, że Stali pasuje ten rywal i chcieli na niego wpaść. Doszukiwano się celowej porażki w Lesznie nawet bez punktu bonusowego. Te zarzuty błyskawicznie odparł Stanisław Chomski. Faktem jest jednak, że gorzowianie w rundzie zasadniczej zdobyli w dwumeczu z KS Apatorem 5 punktów na 5 możliwych. W Toruniu niespecjalnie się tym przejmują. Zdają sobie sprawę, że play-off to nowe rozdanie, a ostatnio są na fali. Jedyne co może pokrzyżować ich plany, to brak Sajfutdinowa. Walczą o miejsce w składzie, sądny dzień Za medalistę mistrzostw świata można oczywiście zastosować zastępstwo zawodnika. Zwolnienie lekarskie trwa w tym wypadku 14 dni, więc wszystko zależy od tego, kiedy zostało wystawione. Chodzi oczywiście o to, żeby termin pozwalał wystartować w rewanżowym starciu. Jeśli nie będzie popularnej Z/Z, to w składzie zobaczymy Andersa Rowe oraz Wiktora Lamparta. Aktualnie obaj rywalizują o miejsce w składzie, bo Baron stracił już cierpliwość do Polaka. Ten miał odrzucać pomoc klubu, który stara się go postawić na nogi. Brytyjczyk natomiast świetnie zaprezentował się przeciwko ZOOleszcz GKM-owi Grudziądz. Sądny dzień może nastąpić w Zielonej Górze, gdzie we wtorek zmierzą się w ramach Ekstraligi U24. Występ w tych zawodach ma mieć spory wpływ na to, kto w przypadku powrotu Emila będzie w podstawowym składzie.