W Krośnie jest spora radość związana z dotacją miejską na nowy sezon, ale jeśli przyjrzymy się jej realnemu wpływowi na finanse klubu, to jest on naprawdę nieduży. 230 tysięcy można w praktyce przeliczyć na cztery dobre silniki, czyli takie których można używać w rozgrywkach ligowych. Oczywiście są też tańsze, ale na takich nikt nie jeździ w Speedway 2. Ekstralidze. Tak więc dotacja wcale nie prezentuje się tak okazale, jak mogłoby się wydawać. Zwłaszcza biorąc pod uwagę błyskawiczny rozwój Wilków jako klubu, czego spadek nie zmienia. Tym samym spadek z PGE Ekstraligi pod kątem finansowym był dla klubu opłacalny, bo Wilki dostaną teraz o 40 tysięcy więcej niż wcześniej. Rzecz jasna każdy wolałby jednak pozostać w elicie, bo to możliwie najbardziej prestiżowa liga na świecie. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. W Krośnie nie będzie PGE Ekstraligi, ale w klubowej kasie trochę więcej środków. Dodatkowo będzie jeszcze kilkanaście tysięcy na szkolenie młodzieży. Spadli, ale chcą szybko wrócić. Wzięli gwiazdę z Francji Wilki Krosno spadek z PGE Ekstraligi mocno rozdrażnił. Prezes Grzegorz Leśniak wymienił kilka ogniw w składzie, pozostawił sprawdzonych liderów i zamierza znów zaatakować żużlowy raj. Dwa lata temu Wilki zaszokowały żużlową Polskę, bo do PGE Ekstraligi miał awansować ktoś z duetu Falubaz-Polonia. Tymczasem to niepozorna drużyna z Krosna okazała się najlepsza. Tym razem jednak to właśnie Wilki wskazywane są jako jeden z faworytów ligi, obok... Polonii na przykład. Wielu typuje, że te dwie ekipy plus ROW to główne armaty. Kluczowym transferem wydaje się Dimitri Berge, Francuz który miał kapitalną pierwszą część sezonu 2023, później nieco spuścił z tonu, ale i tak zdecydowanie wypadł powyżej oczekiwań. 28-letni zawodnik idzie z poziomem sportowym tak bardzo do góry, że wielu domagało się dla niego dzikiej karty na GP. Berge chyba jeszcze na to nie jest gotowy, ale spokojnie może być nawet najlepszym żużlowcem ligi. Jego największym problemem wciąż jest stabilizacja, a raczej jej brak. Zbyt często ma wahania formy.