Jak dodał Rynkowski po obradach trwających do wieczornych godzin, kara dla Łaguty liczy się od 11 czerwca 2017 roku. Wówczas miała miejsce kontrola, która wykazała obecność w organizmie Rosjanina zabronionego środka. Badanie przeprowadzono po meczu z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa, wygranym przez ROW 49:41. Łaguta zdobył w nim 11 punktów. - Zawodnik został uznany za winnego, otrzymał karę dwóch lat dyskwalifikacji. Był obecny na naszym posiedzeniu. Otrzymał sentencję wyroku na piśmie - powiedział Rynkowski. Rosjaninowi przysługuje prawo do odwołania. Ma na to 21 dni od czasu otrzymania uzasadnienia nałożonej kary. Decyzję ws. unieważnienia wyników uzyskanych przez klub z Rybnika (w meczach z Łagutą w składzie) podejmie spółka zarządzająca rozgrywkami żużlowej ekstraligi, która czekała na orzeczenie Polskiej Agencji Antydopingowej. Drużynie z Rybnika grozi odjęcie punktów. W takiej sytuacji ROW spadłby na ostatnią pozycję w tabeli i musiałby opuścić ekstraligę. Na przedostatnie miejsce awansowałby Get Well Toruń, który miałby prawo występu w barażach o utrzymanie.