Przed Wiktorem Jasińskim chyba największa rewolucja w dotychczasowej karierze. Po wielu latach startów dla macierzystej Stali Gorzów, wychowanek klubu z północy województwa lubuskiego przeniesie się najprawdopodobniej do Arged Malesy Ostrów. Wielkopolanie chcą jak najszybciej powrócić do PGE Ekstraligi, więc zmontowali znakomity skład jak na warunki pierwszoligowe. Nowymi kolegami głównego bohatera naszego tekstu będą między innymi Chris Holder, Gleb Czugunow oraz Frederik Jakobsen. Cała trójka w sezonie 2023 ścigała się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zanim Wiktor Jasiński rozpocznie przygotowania do najważniejszego roku w karierze, czeka na niego zasłużony, kilkunastodniowy odpoczynek. Jego pierwszy i zarazem najbardziej spektakularny etap rozpoczął się w zeszłym tygodniu. Polak wraz z siostrą oraz paczką znajomych poleciał do Stanów Zjednoczonych. Grupka przycumowała w Miami, gdzie każdego dnia jest mnóstwo ciekawych rzeczy do roboty. Była już chociażby wspólna gra w golfa czy popularny "plażing" na jednej z najsłynniejszych piaszczystych miejscówek świata. Wyjątkowe zdjęcia Wiktora Jasińskiego. Miał specjalną wejściówkę Jeden z punktów kulminacyjnych wyprawy nastąpił jednak w niedzielę. Wiktor Jasiński i spółka zawitali na słynny tor wyścigowy w Miami, by na własne oczy zobaczyć robiące furorę w Stanach Zjednoczonych zmagania NASCAR. Wyścigi odważnych kierowców ryzykujących zdrowiem na ogromnych owalach mają ogromne rzesze fanów na całym świecie. Trybuny podczas każdej rundy zapełnione są po brzegi i nie inaczej było 22 października. Wiktorowi Jasińskiemu udało się prawdopodobnie zdobyć jedną ze specjalnych wejściówek, ponieważ zawierała ona przejazd wzdłuż toru, a także wstęp do miejsc, gdzie nie zajrzy zwykły kibic na trybunach. Żużlowiec pochwalił się fotkami na Instagram Stories. Wracając do samego wyścigu, zmagania padły łupem Christophera Bella. Dla kierowcy reprezentującego Joe Gibbs Racing był to pierwszy triumf w tegorocznym sezonie.