Partner merytoryczny: Eleven Sports

Gorąco wokół Zmarzlika, możliwa transferowa bomba. Prezes Motoru wyznaje

W 2022 roku Bartosz Zmarzlik przeszedł do Orlen Oil Motoru Lublin, opuszczając swoją macierzystą drużynę. To będzie trzeci sezon 5-krotnego mistrza świata w lubelskich barwach. W tym roku jednak wygasa mu kontrakt, a przyszłość Polaka jest sprawą, która rozgrzewa całe środowisko. Na Zmarzlika sidła miała zapuścić Betard Sparta Wrocław. Tak jednak nie zamierzają tego zostawić działacze z Lublina - My już sobie luźno rozmawiamy. Czas pokaże, czy Bartek przedłuży kontrakt - mówi Jakub Kępa, prezes Orlen Oil Motoru.

Bartosz Zmarzlik i prezes Motoru Lublin Jakub Kępa.
Bartosz Zmarzlik i prezes Motoru Lublin Jakub Kępa./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński

Przejście Bartosza Zmarzlika do Motoru Lublin to transfer, na którym skorzystały dwie strony. Zmarzlik zyskał upragnione mistrzostwa Polski, a klub umocnił swoją dominację w PGE Ekstralidze. Wydaje się, że Motor w składzie z 5-krotnym mistrzem świata jest nie do zatrzymania.

Czy Zmarzlik odejdzie z Motoru?

Ostatni rok obowiązującego kontraktu sprawia, że plotki wobec przyszłości Zmarzlika są bardzo gorące, niczym świeżo wypieczone bułeczki wprost z piekarni. Lubelscy kibice pokochali wychowanka Stali, więc nie wyobrażają sobie zespołu bez niego.

- Osobiście chciałbym, żeby Bartek jeździł jak najdłużej w Lublinie. Jest już ikoną polskiego, światowego speedwaya. To człowiek, który daje olbrzymią wartość marketingową dla klubu, ale jest też dobrym duchem drużyny, inspiruje pozostałych do dalszych działań, podnoszenia swojego poziomu. Życzyłbym sobie i wszystkim lubelskim kibicom, aby jeździł jak najdłużej w Motorze - mówi Kępa na antenie Radia Freee. 

Najlepsze akcje Bartosza Kurka w meczu z PGE Projektem Warszawa. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Zastawili sidła. Odejdzie do Wrocławia?

Wydaje się jednak, że kibice Motoru Lublin nie mogą być pewni, że Bartosz Zmarzlik pozostanie w drużynie. W środowisku mówi się o zainteresowaniu ze strony Betard Sparty Wrocław. Polski mistrz świata ma podobno inkasować obecnie nawet 5-6 milionów złotych za sezon, więc aby skusić 29-latka, oferta musiałaby być naprawdę bajeczna. Możliwość złożenia propozycji ma także Stelmet Falubaz Zielona Góra, którego jednym ze współwłaścicieli jest miliarder Stanisław Bieńkowski. Gdyby tylko chciał, mógłby finansowo kupić nawet całą ligę.

Poruszono również temat ewentualnych przenosin do Wrocławia. W Lublinie jednak nie ukrywają, że chcieliby zatrzymać swoją gwiazdę - My już sobie tam luźno rozmawiamy, więc czas pokaże, czy Bartek przedłuży kontrakt - podsumował Jakub Kępa. Wiele wskazuje więc na to, że Zmarzlik pozostanie w ekipie mistrza Polski, choć ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.

Bartosz Zmarzlik/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Bartosz Zmarzlik uśmiechnięty./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Jakub Kępa/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem