Aforti Start Gniezno jest bardzo aktywne na rynku transferowym. Nowymi nabytkami zostali Michael Jepsen Jensen, Antonio Lindbaeck, Szymon Szlauderbach oraz Ernest Koza. W klubie pozostali Oskar Fajfer, Peter Kildemand oraz Philip Hellstroem-Baengs. Zdecydowanie jest w czym wybierać. Czy to jednak dobra informacja? Dla nowego menadżera - Błażeja Skrzeszewskiego, tak. Będzie miał on komfort w razie kontuzji lub jeśli drużyna zacznie seryjnie przegrywać spotkania. Żużlowcy raczej jednak nie są zadowoleni, bo brak pewnego miejsca w składzie to nic przyjemnego. Wszyscy chcą jeździć, więc może dojść do niezdrowej walki, negatywnie wpływającej na atmosferę w zespole. Ponadto podczas meczów zawodnicy nie skupią się tylko na wyniku drużyny, ale i indywidualnej dyspozycji. To może ciążyć. Brak startów to brak pieniędzy. Poza tym kto w przyszłym roku zakontraktuje zawodnika, który głównie siedział na ławce rezerwowych? W Starcie wydaje się, że Lindbaeck będzie czekał na potknięcie Kildemanda lub Jepsena Jensena. Z Polakami jest inaczej, gdyż tu zależy wiele od Hellstroem-Baengsa. Jeśli Szwed stanie na wysokości zadania, wtedy miejsce na U-24 może stracić Szlauderbach. Kto jednak powiedział, że wychowanek Unii Leszno nie okaże się lepszy od Kozy? W tej układance niezagrożony wydaje się Fajfer. W PGE Ekstralidze też jest ten problem Start to najbardziej jaskrawy przykład potencjalnego kłopotu bogactwa. W PGE Ekstralidze ciekawie sytuacja może rozwinąć się w ZOOleszcz GKM-ie Grudziądz. Klub pozyskał na pozycję U-24 Frederika Jakobsena. Duńczyk nie otrzyma czasu na aklimatyzację z ligą, bo w gotowości będzie Norbert Krakowiak. Jeśli Jakobsen niemrawo zacznie sezon, może już nie mieć okazji do rehabilitacji. W eWinner Apatorze Toruń walkę stoczą juniorzy. Dołączenie Denisa Zielińskiego zmieniło hierarchię i obecnie to Karol Żupiński jest w najgorszej pozycji. Zieliński i Krzysztof Lewandowski niczego jednak nie gwarantują. Arged Malesa Ostrów Wielkopolski najpewniej stworzy rywalizację między zagranicznymi zawodnikami, gdyż do Olivera Berntzona i Nicolaia Klindta dołączy Chris Holder. W 1. Lidze w Polonii o pozycję U-24 powalczą Oleg Michaiłow i Roman Lachbaum. Podobnie sprawa wygląda w Falubazie, lecz tam na miejsce liczy aż trzech żużlowców - Jan Kvech, Damian Pawliczak i Mateusz Tonder. Faworytem jest Czech, ale kluczowe mogą okazać się czynniki pozasportowe. Przykładów znalazłoby się więcej. Wszystkie prowadzą natomiast do jednego wniosku - niektóre miejsca w klubach będą naprawdę gorące.