Mówisz polski żużel, myślisz Tomasz Gollob. To właśnie 50-latek wprowadził u nas modę na jazdę w lewo i na jego sukcesach wychowali się dzisiejsze gwiazdy, takie jak Bartosz Zmarzlik czy Maciej Janowski. Legendarny zawodnik poza speedway’em zakochany był również w motocrossie do tego stopnia, że kiedy nadarzała się stosowna okazja, skutecznie łączył on obie dyscypliny. Niestety romans zakończył się w najgorszy z możliwych sposobów i po fatalnej kraksie w Chełmnie jeden z najwybitniejszych sportowców w kraju nad Wisłą brutalnie zakończył karierę. Przykre wydarzenie wstrząsnęło środowiskiem. Tego samego dnia ówczesny reprezentant GKM-u Grudziądz miał brać udział w starciu z Moje Bermudy Stalą. Mecz co prawda został odwołany ze względu na padający deszcz, jednak nie ulegał wątpliwości fakt, iż nikt w obliczu tak wielkiego dramatu nie myślał wtedy o jakiejkolwiek rywalizacji. Lekarze na całe szczęście wygrali walkę o życie mistrza, lecz ten do dziś porusza się na wózku inwalidzkim. Wzruszające chwile prawie pięć lat po tragedii Tomasz Gollob, który wciąż nie traci nadziei na to że jeszcze kiedykolwiek wsiądzie na motocykl, długo wzbraniał się przed powrotem w feralne miejsce, gdzie jego życie zmieniło się o 180 stopni. Mistrza na jedną z najcięższych podróży namówił ostatnio Marcin Majewski, czyli człowiek odpowiedzialny za produkcję dokumentu o 50-latku. Obaj panowie wraz z ekipą filmową udali się do Chełmna w miniony czwartek i jak widać po zdjęciach, dla wychowanka Polonii Bydgoszcz było to nie lada przeżycie. Pojawiły się łzy. Wizyty wychowanka Polonii na miejscu tragedii nie przeoczyli fani, którzy do dziś szanują Tomasza Golloba za liczne osiągnięcia. Kibice jak tylko mogą wspierają swojego idola, nierzadko wchodząc z nim w interakcje na Facebooku. - Życzę zdrówka Mistrzu. Jechaliśmy razem w tym nieszczęsnym treningu - napisał chociażby pan Błażej. - Ja mieszkam w Irlandii i u nas generalnie bez pan, pani, Więc mówię Tomek. Życzę dni bez bólu bo to jest najbardziej istotne. Życzę pierwszego kroku i oby to był taki krok jak kiedyś na księżyc. I dla Ciebie i dla kibiców - dodał Arkadiusz mieszkający poza granicami Polski. Premiera filmu dokumentalnego o mistrzu świata z 2010 roku odbędzie się najprawdopodobniej 23 kwietnia, czyli dokładnie w piątą rocznicę tragicznego w skutkach zdarzenia.