Po raz pierwszy w historii Złoty Kask był jednocześnie polską eliminacją do Grand Prix 2007. Dlatego na starcie stawiła się cała polska czołówka. Zabrakło jedynie Norwega z polskim paszportem Rune Holty, który usprawiedliwił swoją nieobecność zatruciem...norweskim łososiem. Jego miejsce zajął młody Krzysztof Buczkowski, który spisywał się bardzo dobrze i pomieszał szyki kilku wyżej notowanym rywalom. Tomasz Gollob rozważał rezygnację ze startu w finale, bo jak tłumaczył nie chciał blokować miejsca kolegom w eliminacjach do Grand Prix. Jednak PZMot. pogroziła palcem (a właściwie karami finansowymi) i Gollob zawitał do Częstochowy, ale przed zawodami złożył oświadczenie, że rezygnuje z reprezentacyjnej nominacji niezależnie od wyniku uzyskanego na torze. - Mam bardzo napięty terminarz startów i nie miałbym czasu na udział w eliminacjach. Cieszę się ze zwycięstwa i z faktu, że dzisiaj najważniejszy był sport - powiedział po zawodach zwycięzca. Gollob zdobył Złoty Kask po raz siódmy, co jest absolutnym rekordem. Wcześniej tej sztuki dokonywał w latach: 1992, 1994, 1995, 1997, 2000 i 2002. Drugie miejsce zajął Sebastian Ułamek, który w decydującym trzynastym biegu uległ Gollobowi. - Po wygranym starcie źle obrałem ścieżkę w pierwszym łuku, co natychmiast wykorzystał Tomek. Jestem jednak ze swojego występu zadowolony i liczę, że uda mi się powrócić do cyklu Grand Prix. Do tego niezbędne będzie szczęście - powiedział po zawodach Sebastian Ułamek, który na podium Złotego Kasku stanął po raz czwarty. Pozostałe nominacje uzyskali: Piotr Protasiewicz oraz po biegu barażowym: Wiesław Jaguś i Robert Kościecha. W biegu dodatkowym doszło do kolizji Kościechy i Jarosława Hampela, który stracił szprychy w kole i szanse na uzyskanie nominacji, bo w eliminacjach będzie tylko rezerwowym. - Wiesław Jaguś pojechał bardzo szeroko i mnie wypchnął, dlatego wpadłem na Jarka Hampela. Obejrzałem się nawet w czasie biegu, czy wszystko jest ok. Po biegu wyjaśniliśmy sobie z Jarkiem tę sytuację i o konflikcie mowy być nie może - tłumaczył po zawodach Robert Kościecha. Główna Komisja Sportu Żużlowego już wcześniej podjęła decyzję, że piątą nominację otrzyma mistrz Polski Janusz Kołodziej, który w finale nie wystąpił z powodu kontuzji (złamanie obojczyka). Bartłomiej Romanek, Częstochowa Wyniki zawodów: 1. Tomasz Gollob (Unia Tarnów) 15 pkt (3,3,3,3,3) 2. Sebastian Ułamek (Złomrex Częstochowa) 13 (3,2,3,2,3) 3. Piotr Protasiewicz (Polonia Bydgoszcz) 12 (3,1,2,3,3) 4. Wiesław Jaguś (Adriana Toruń) 10+3 (1,3,3,1,2) 5. Robert Kościecha (Polonia Bydgoszcz) 10+2 (2,3,1,1,3) 6. Jarosław Hampel (Atlas Wrocław) 10+d (3,3,1,3,0) 7. Grzegorz Walasek (ZKŻ Zielona Góra) 9 (2,2,3,0,2) 8. Krzysztof Słaboń (Adriana Toruń) 7 (1,1,2,2,1) 9. Mariusz Węgrzyk (Intar Ostrów) 6 (0,0,2,2,2) 10. Michał Szczepaniak (Intart Ostrów) 6 (1,2,0,2,1) 11. Tomasz Gapiński (Atlas Wrocław) 5 (0,1,0,3,1) 12. Adrian Miedziński (Adriana Toruń) 5 (0,2,1,1,1) 13. Krzysztof Buczkowski (Polonia) 5 (2,0,2,1,0) 14. Tomasz Chrzanowski (Marma Rzeszów) 3 (1,0,0,0,2) 15. Mariusz Staszewski (ZKŻ Zielona Góra) 3 (2,0,1,0,d) 16. Damian Baliński (Unia Leszno) 1 (0,1,d,0,0)Najlepszy czas - 65,37 s - uzyskał w 13. wyścigu Tomasz Gollob. Widzów ok. 7,5 tys. Sędziował Maciej Spychała (Opole).