Polak nie ukrywa, że dwa najbliższe starty w mistrzostwach świata będą dla niego bardzo ważne. - Do końca cyklu zostały trzy turnieje. Ostatni na torze w Hamar, który niezbyt mi leży. Dlatego postaram się zrobić wszystko, aby po dwóch najbliższych turniejach mieć pewne miejsce w tegorocznej ósemce cyklu. To dla mnie plan minimum. Tor w Słowenii nie sprawia mi większego problemu, jest tam gdzie się "napędzić" i liczę na podtrzymanie ubiegłorocznego wyniku, kiedy dotarłem do finału zawodów - mówi Gollob, który jest również zadowolony z przygotowania sprzętowego. - Słaby wtorkowy wynik w Szwecji nie ma nic wspólnego z tym, co będzie w sobotę. Z silników jestem zadowolony, na piątkowym treningu je dopasuję i powinno być dobrze - kończy Gollob. W sobotnich zawodach przewagę nad rywalami będzie starał się powiększyć z pewnością Crump, który podobnie jak Gollob nie narzeka na tor w Słowenii. - Mam szybki sprzęt, jestem w dobrej dyspozycji i wiem, że upragniony tytuł jest coraz bliżej. W sobotę postaram się przybliżyć go sobie jeszcze bardziej - mówi Crump, który w klasyfikacji ma 23 punkty przewagi nad ubiegłorocznym triumfatorem słoweńskich zawodów, Adamsem. Dziesiąte miejsce w klasyfikacji generalnej zajmuje Jarosław Hampel, który oczekuje po sobie powrotu do wyników z pierwszej części tegorocznego cyklu. - Na naturalnych torach powinno iść mi lepiej. Zamierzam dalej walczyć o miejsce w pierwszej ósemce cyklu i liczę na dobry występ w Słowenii - twierdzi zawodnik Atlasu. Wśród faworytów zawodów należy z pewnością wymienić również Grega Hancocka, Tony Rickardssona oraz Nicki Pedersena, którzy wciąż walczą o czołowe lokaty w mistrzostwach. Tak było przed rokiem: Grand Prix Słowenii 12.07.2003 Krsko 1. Leigh Adams 2. Nicki Pedersen 3. Scott Nicholls 4. Tomasz Gollob