Po 14. biegu, wygranym przez Adriana Miedzińskiego, torunianie prowadzili już 51-33. W ostatniej gonitwie zrewanżował się Tobiasz Musielka, który po zewnętrznej wyprzedził rutyniarza Grega Hancocka i wespół z Grigorijem Łagutą, który zdobył tylko jeden punkt, dając się wyprzedzić na finiszu Amerykaninowi, więc rybniczanie wygrali 4-2, ale całe zawody przegrali 37:58. VI runda PGE Ekstraligi: Get Well Toruń - ROW Rybnik 53:37 Get Well Toruń: Greg Hancock 13 (2,3,3,3,2), Adrian Miedziński 11 (2,1,3,2,3), Chris Holder 9 (2,1,3,3,0), Grzegorz Walasek 8 (1,3,1,1,2), Daniel Kaczmarek 4 (3,1,0), Michael Jepsen Jensen 7 (3,2,1,1), Igor Kopeć-Sobczyński 1 (1,0,0). ROW Rybnik: Grigorij Łaguta 13 (3,3,2,2,2,1), Tobiasz Musielak 10 (3,2,2,t,0,3), Damian Baliński 7 (1,2,1,3,d), Max Fricke 4 (0,1,d,2,1), Kacper Woryna 3 (2,0,0,0,1), Rafał Szombierski 0 (0,0,-), Lars Skupień 0 (0,0,-). Sędzia: Remigiusz Substyk (Solec Kujawski). Najlepszy czas dnia uzyskał w 4. wyścigu Grigorij Łaguta - 59,05 s. Sędziował: Remigiusz Substyk Komisarz toru: Aleksander Janas MB