Mistrzowie Polski sezon rozpoczęli od dwóch porażek, na domiar złego leszczynianie muszą sobie radzić bez jednego z liderów - Emila Sajfutdinowa, a Peter Kildemand kilka dni temu w Danii zaliczył poważny upadek i w piątkowym meczu startował mocno poobijany. Okazało się, że Duńczykowi sił starczyło tylko na jeden bieg, który zresztą wygrał. Potem zaliczył dwa upadki, a po jednym z nich junior gości Igor Kopeć-Sobczyński wjechał w jego motocykl i doznał kontuzji. Pod koniec meczu Kildemand, który został wcześniej już wycofany z zawodów, zasłabł w swoim boksie i musiały interweniować służby medyczne. Drużyna Get Well Toruń przyjechała do Leszna podbudowana zwycięstwem nad Falubazem Zielona Góra (51:39) i z nadzieją na pokonanie osłabionego rywala. Tymczasem gospodarze pojechali jak na mistrza Polski przystało. Formę odzyskał Piotr Pawlicki, który w pierwszych dwóch meczach sezonu rozczarował. Uczestnik tegorocznego Grand Prix zdobył 12 punktów, a jego porywający i zwycięski bój z Gregiem Hancockiem w ostatnim biegu publiczność oklaskiwała na stojąco. Gospodarze prowadzili od drugiego wyścigu, w którym leszczynianie Daniel Kaczmarek i Bartosz Smektała podwójnie pokonali parę gości Paweł Przedpełski, Kopeć-Sobczyński. Przewaga Fogo Unii przez niemal całe spotkanie wynosiła 6-8 punktów, ale torunianie ani przez moment nie rezygnowali. Przed 11. wyścigiem przy stanie 36:30 menedżer Get Well Jacek Gajewski zgłosił podwójną zmianę taktyczną. Przyniosła ona połowiczny efekt, bowiem jadący za Adriana Miedzińskiego Hancock pierwszy minął linię mety, ale stawkę bez punktu zamknął Martin Vaculik i bieg zakończył się remisem. Kolejny start praktycznie przesądził o losach meczu. Najpierw Przedpełski zaliczył upadek i został wykluczony z powtórki. W niej niespodziewanie zwyciężył Kaczmarek, który wspólnie z Grzegorzem Zengotą pokonali osamotnionego Vaculika. Wówczas Fogo Unia wygrywała 41:31. Pierwsze zwycięstwo mistrzowie Polski przypieczętowali w pierwszym z nominowanych wyścigów, który wygrał Zengota. Fogo Unia Leszno - Get Well Toruń 50:40 Fogo Unia Leszno: Piotr Pawlicki 12 (2,3,2,2,3), Nicki Pedersen 11 (3,3,3,2,0), Grzegorz Zengota 10 (1,2,2,2,3), Tobiasz Musielak 6 (1,2,1,1,1), Daniel Kaczmarek 6 (3,0,3,0), Peter Kildemand 3 (3,u,w), Bartosz Smektała 2 (2,0,0). Get Well Toruń: Greg Hancock 15 (2,2,3,3,3,2), Martin Vaculik 9 (3,3,1,0,1,1), Chris Holder 7 (2,1,1,1,2), Paweł Przedpełski 5 (1,1,0,3,w), Kacper Gomólski 3 (0,1,2,d), Adrian Miedziński 1 (w,1,0), Igor Kopeć-Sobczyński 0 (0). Najlepszy czas dnia: Peter Kildemand 59,51 s w trzecim biegu. Sędziował: Krzysztof Meyze (Wtelno). Widzów: ok. 6 tysięcy. Pozostałe mecze kolejki: 2016-04-24: ekantor. pl Falubaz Zielona Góra - ROW Rybnik (17.00) MrGarden GKM Grudziądz - Betard Sparta Wrocław (19.30) Unia Tarnów - Stal Gorzów Wlkp. (17.00) Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, małe punkty zdobyte, małe punkty stracone, punkty, różnica małych punktów) 1. Stal Gorzów 2 2 0 0 104-76 4 +28 2. Fogo Unia Leszno 3 1 0 2 134-136 2 -2 3. Unia Tarnów 2 1 0 1 81-99 2 -18 4. MrGarden GKM Grudziądz 2 1 0 1 91-89 2 +2 5. Get Well Toruń 2 1 0 1 91-89 2 +2 6. Betard Sparta Wrocław 0 0 0 0 0-0 0 . ROW Rybnik 0 0 0 0 0-0 0 8. ekantor. pl Falubaz Zielona Góra 1 0 0 1 39-51 0 -12