Po obejrzeniu tego filmu podziękujecie trenerowi Rafałowi Dobruckiemu, że w finałowym biegu Drużynowego Pucharu Świata nie postawił na Bartosza Zmarzlika. Takiego Zmarzlika jeszcze nie widzieliście Kiedy Maciej Janowski walczył o złoto dla Polski, Zmarzlik na podeście dopingował kolegę. A wszystko zarejestrowały kamery klubowej telewizji Betardu Sparty Wrocław. Jest na co popatrzeć. - Jesteście boscy. Co za emocje - piszą w komentarzach pod filmikiem kibice i zwracają uwagę, że "polubili Zmarzlika". I nie ma się co dziwić, bo to, co wyprawia mistrz świata, to coś niesamowite. Takiego Zmarzlika na pewno jeszcze nie widzieliście. Zmarzlik w zwariowanym tańcu Na początku Zmarzlik krzywi twarz, ale potem się zaczyna. - Dawaj Maciek. Dawaj kuxxx Maciek - krzyczy nasz najlepszy żużlowiec, niemal tuląc się do Mariusza Cieślińskiego, trenera od przygotowania fizycznego, który pomaga Janowskiemu i pracuje w Sparcie. To jednak początek szaleństwa z udziałem Zmarzlika, który podryguje, podskakuje, ale i też zaczyna krzyczeć, jakby jechał jakimś rollercoasterem. Na końcu wyrywa się z objęć Cieślińskiego i biegnie gratulować Janowskiemu. Kibice są zachwyceni. Piszą o atmosferze w kadrze. Zwracają uwagę, że nawet jeśli Zmarzlikowi nie zawsze było po drodze z Janowskim, to teraz wszystkie animozje odłożył na bok i z całego serca wspierał kolegę z kadry. - To najpiękniejsze, co widziałem w tym roku - przyznaje pawelm1236, a kris19at62 przyznaje, że chętnie obejrzałby raz jeszcze, ale bez cenzury.