Trener Falubazu Marek Cieślak nie ukrywa, że od początku zachęcał władze klubu do zakontraktowania tego żużlowca. - Optowałem za tym zawodnikiem od początku. Już w 2015 roku chciałem go ściągnąć do Ostrowa Wlkp. Ma bardzo dobrą średnią - 2,37 w domu, na wyjazdach miał słabszą po złamaniu nogi. To taki 'domowy zawodnik', wielokrotnie udowodnił, że u siebie jeździ fantastycznie. Myślę, że szybko przystosuje się do toru w Zielonej Górze i będzie ważnym ogniwem zespołu - powiedział Cieślak. W sezonie 2014 Larsen był trzecim zawodnikiem pierwszej ligi ze średnią biegową na poziomie 2,451 punktu. Tak dobre wyniki zostały nagrodzone - Duńczyk otrzymał ofertę przedłużenia umowy i reprezentowania barw Stali Rzeszów po powrocie tej drużyny do ekstraligi. Miniony rok nie był jednak do końca udany dla niego. Z powodu kontuzji wystąpił w ośmiu spotkaniach w barwach Stali. Nie przeszkodziło mu to jednak być silnym punktem zespołu, szczególnie na własnym torze, gzie miał średnią biegową 2,375 pkt. 27-letni Larsen trenuje sport żużlowy od 11. roku życia. Początkowo ścigał się na miniżużlu. W 2005 roku zadebiutował w oficjalnych zawodach żużlowych, startując w duńskiej superlidze. Pierwszy kontrakt z polskim klubem podpisał w 2011 roku. Po sezonie spędzonym w Krakowie przeniósł się do Ostrowa Wielkopolskiego. Kolejny rok spędził w Łodzi, skąd trafił do Rzeszowa, gdzie jeździł przez ostatnie dwa lata. - To bardzo dobry transferowy strzał. Przede wszystkim Larsen jest młody. Nikt nam teraz nie zarzuci, że zakładamy w zespole ZBoWiD, z tych najbardziej doświadczonych jestem tylko ja i +Protas+ (Piotr Protasiewicz), ale my się bardzo młodo czujemy i jeszcze wiele możemy osiągnąć - dodał Cieślak. Ważne kontrakty z Falubazem mają seniorzy: Protasiewicz, Jarosław Hampel i Patryk Dudek. Po ostatnich ruchach transferowych dołączą do nich: Australijczyk Jason Doyle, Ukrainiec Andrij Karpow i Larsen. Z juniorów Cieślak będzie miał do dyspozycji Krystiana Pieszczka i Sebastiana Niedźwiedzia.