Wszystko było już w zasadzie ustalone. Zielonogórzanie uzgodnili warunki kontraktu z Hansenem, który za samo podpisanie kontraktu miał dostać 250 tysięcy złotych, a część wyłożonych na niego środków mieli im zrekompensować krośnianie, płacąc za wypożyczenie czeskiego 20-latka 150 tysięcy złotych. Wilki Krosno uruchamiają plan B Plan jednak nie wypalił, Duńczyk wybrał ofertę Niemców i w tej sytuacji Stelmet Falubaz Zielona Góra nie zamierza rozstawać się z Czechem. To Kvech razem z Mateuszem Tonderem mają obsadzić miejsca w składzie przeznaczone dla zawodników do lat 24 i 23 (rezerwowy). Krośnianie zaś muszą wdrożyć w życie plan B. Według naszych ustaleń tym drugim wariantem jest ściągnięcie do Krosna drużynowego mistrza świata juniorów z 2016 roku - Rafała Karczmarza. Wstępne porozumienie finansowe miało już nawet zostać zawarte. Wychowanek Stali Gorzów ma za sobą kiepski sezon (średnia 0,875 pkt/bieg w PGE Ekstralidze), ale to wciąż żużlowiec o niesamowitym potencjale, co pokazał np. w pierwszym meczu play off o brązowy medal, gdy na torze w Lesznie zdobył dla Stali aż 9 punktów. Karczmarz ogłoszony w listopadzie? - Skład naszej drużyny zostanie przedstawiony 9 listopada - nie chciał komentować naszych informacji menedżer Wilków, Michał Finfa. Z oficjalnych informacji wiadomo, że w krośnieńskich barwach nadal startować będą tegoroczni liderzy: Tobiasz Musielak, Andrzej Lebiediew i Mateusz Szczepaniak. Zostaje też junior Aleks Rydlewski i trzech młodych wychowanków. Ważną umowę ma też drugi z zagranicznych seniorów - Vaclav Milik, być może jednak Wilki spróbują go jeszcze kimś zastąpić. Na pewno poza zawodnikiem U24 krośnianie mocno rozglądają się jeszcze za juniorami. Chcą pozyskać przynajmniej dwóch. Na liście życzeń są Przemysław Konieczny, Krzysztof Sadurski oraz Franek Karczewski i Kajetan Kupiec z Eltrox Włókniarza Częstochowa. W przypadku tych dwóch ostatnich z finalizacją wypożyczenia może być jednak kłopot, bo klub z Częstochowy skłania się raczej do umożliwienia im startów z pozycji "gościa" w II lidze.