Powodem decyzji o opuszczeniu Anglii są sprawy rodzinne. - Przemyślałem to wszystko bardzo głęboko. Bardziej potrzebny jestem teraz swojej rodzinie. W tej chwili nie byłbym w stanie poświęcić się w 100% Anglii, a robienie czegoś na pół gwizdka nie jest w moim stylu. Dlatego rezygnuję. W Poole spędziłem wspaniałe chwile i nigdy nie ubiorę plastronu innego angielskiego klubu. - mówi Szwed. Jego decyzja jest zaskoczeniem dla promotora Poole, Matta Forda - Liga angielska bez Rickardssona będzie o wiele uboższa. Tacy sportowcy jak on są potrzebni. Decyzja o odejściu to cios dla kibiców Poole, ale również dla całego angielskiego żużla. Ja sam nie jestem w stanie się z tym pogodzić, ale musimy żyć dalej i szukać nowego zawodnika, który zajmie miejsce naszej legendy.- kończy Ford. Nieoficjalnie mówi się że miejsce po stranieri Unii Tarnów zajmie w Poole Ryan Sullivan. Rickardsson z angielską ligą pożegna się oficjalnie 28 kwietnia kiedy wystąpi w spotkaniu pomiędzy Poole z Belle Vue. Kilka dni później rozpocznie się cykl Grand Prix, w którym Szwed zamierza ponownie walczyć o najwyższe trofeum. - Odpadnie kilkanaście imprez w Anglii, będę mniej przemęczony i być może zaowocuje to kolejnym moim tytułem mistrza świata - kończy Szwed.