Kolejne lubuskie derby były wydarzeniem czwartej kolejki żużlowej ekstraligi. Analizując obecne składy drużyn, faworytem był Falubaz. Stal jednak nie zwykła przegrywać u siebie, co zapowiadało spore emocje. Teoria była jednak górą. Falubaz długo czekał na derbowe zwycięstwo nad Stalą, bo od sierpnia 2016 r. i się doczekał. Pokonał w niedzielę Stal 49:41. Mecz otworzył remisowy bieg wygrany przez Nickiego Pedersena. Duńczyk wyprzedził na trasie Szymona Woźniaka. W wyścigu juniorów też był remis. Tym razem "trójkę" zainkasował Rafał Karczmarz. Trzecia odsłona przyniosła podwójne zwycięstwo gospodarzy - Anders Thomsen i Krzysztof Kasprzak byli szybsi od Piotra Protasiewicza i Patryka Dudka, który nieoczekiwanie zamknął stawkę. Na koniec pierwszej serii znowu był remis. Emocji nie zabrakło, gdyż po stracie na czele jechał lider i kapitan Stali Bartosz Zmarzlik, ale stracił pozycję na rzecz Martina Vaculika, który w poprzednim sezonie bronił barw gorzowskiej drużyny. Na tym etapie zawodów było 14:10. Po pierwszej kosmetyce toru para Kasprzak - Thomsen ponownie triumfowała podwójnie. Pederesen ścigał rodaka z Danii, ale nieskutecznie. Ponownie w walce o punkty nie liczył się inny z Duńczyków Michael Jepsen-Jensen z Falubazu. Wynik 5:1 oznaczał zwiększenie przewagi Stali do ośmiu punktów. Zaraz potem goście odegrali się. Dudek z Protasiewiczem minęli metę przed Zmarzlikiem i goście zmniejszyli o połowę stratę do rywali. Potem był remis - czwarty raz tego dnia. Po komplecie Karczmarza i Zmarzlika w 8. biegu zrobiło się 28:20. Zaraz potem była jednak odpowiedź Falubazu i jego podwójne zwycięstwo, a na tablicy wyników 29:25. Po defekcie Thomsena w następnym wyścigu przewaga miejscowych zmalała do dwóch punktów, a po kolejnym biegu Falubaz doprowadził do stanu 33:33, by zaraz potem objąć prowadzenie 37:35. Potem bezbłędny tego dnia Vaculik wraz z Protasiewiczem zwyciężyli podwójnie i przed wyścigami nominowanymi było 36:42. W nich trener Stanisław Chomski dwukrotnie posłał na tor Zmarzlika z Kasprzakiem, wykorzystując możliwość wykorzystania rezerw. Na niewiele to się zdało, gdyż 14. wyścig wygrał Protasiewicz, a trzeci był Dudek i Falubaz rozpoczął na gorzowskim torze świętowanie zwycięstwa derbowego. Na koniec meczu był remis i jedyne tego dnia zwycięstwo Zmarzlika, ale i tak biegowy remis. Stal miała w niedzielę dużo mniej indywidualnych zwycięstw. Z kolei początkowo lepiej niż w zespole rywali jechali jej zawodnicy tzw. drugiej linii. To wystarczyło jednak na utrzymanie korzystnego wyniku jedynie do połowy rywalizacji. W drugiej fazie zawodów do głosu doszedł Falubaz. Do znakomicie jadącego w całym meczu Vaculika dołączyli pozostali i po ósmym biegu zielonogórzanie ani razu nie zjechali już z toru pokonani. Do konfrontacji lokalnych rywali z Ziemi Lubuskiej doszło po raz 97. Żużlowcy z Gorzowa wygrywali lubuskie derby 54 razy, a zielonogórscy - 37. Sześć pojedynków kończyło się remisami. W drugim z niedzielnych meczów 4. kolejki ekstraligi żużlowej Get Well Toruń uległ Włókniarzowi Częstochowa 39:51. Autor: Marcin Rynkiewicz truly.work Stal Gorzów - Stelmet Falubaz Zielona Góra 41:49 truly.work Stal Gorzów: Bartosz Zmarzlik 12 (2,1,2,2,2,3), Krzysztof Kasprzak 9 (2,3,2,2,0,0), Rafał Karczmarz 7 (3,1,3,0), Szymon Woźniak 6 (2,2,1,1), Anders Thomsen 5 (3,2,d,0), Peter Kildemand 2 (1,1,0,-), Mateusz Bartkowiak 0 (0,0,0). Stelmet Falubaz Zielona Góra: Martin Vaculik 13 (3,3,3,3,1), Nicki Pedersen 10 (3,1,1,3,2), Piotr Protasiewicz 10 (1,2,2,2,3), Patryk Dudek 8 (0,3,3,1,1), Michael Jepsen Jensen 3 (0,0,0,3), Norbert Krakowiak 3 (2,0,1), Damian Pawliczak 2 (1,0,1). Najlepszy czas dnia 59,72 uzyskał Anders Thomsen w 3. biegu. Sędzia: Remigiusz Substyk (Solec Kujawski). Widzów ok. 12 tys.