Mecz, jak na derby przystało, był emocjonujący i wyrównany. Po 12. wyścigach był remis 36:36. W 13. Greg Hancock, który w tamtym sezonie bronił barw tarnowskich "Jaskółek", wspólnie z Peterem Ljungiem pokonali Janusza Kołodzieja i Martina Vaculika 4:2. Rzeszowianie kropkę nad "i" postawili w ostatnim biegu, w którym Hancock z Peterem Kildemandem ograli 4:2 Vaculika i Kołodzieja. "Dziękuję całej drużynie. Wszyscy zawodnicy zdobywali punkty i to był nasz atut. Dziękuję kibicom, którzy nas licznie wsparli" - powiedział trener Gospodarzy Janusz Ślączka. PGE Stal Rzeszów - Unia Tarnów 47:43. Punkty: PGE Stal Rzeszów: Greg Hancock 14 (3,3, 2,3,3), Peter Kildemand 10 (3,3,3,w,1), Dawid Lampart 6 (1,1,1,2,1), Peter Ljung 5 (0,1,1,1,2), Karol Baran 5 (1,2,0,2), Artur Czaja 4 (3,0,1), Krystian Rempała 3 (2,0,1). Unia Tarnów: Martin Vaculik 13 (2,3,3,3,0,2), Kenneth Bjerre 11 (3,0,2,3,3), Janusz Kołodziej 8 (2,2,2,2,0), Artur Mroczka 6 (2,2,1,1), Leon Madsen 4 (0,1,3,0), Ernest Koza 1 (1,d,0), Arkadiusz Madej 0 (0,0,0). Najlepszy czas dnia - 64,47 s - uzyskał w 5. wyścigu Greg Hancok. Sędziował Jerzy Najwer (Gliwce). Widzów: 10 000.