"Grisza przyjechał z całą rodziną, z którą rozpoczął kwarantannę w domu pod Lublinem, gdzie mieszkać już będzie przez cały sezon. Matej natomiast jest tymczasem w pokoju hotelowym, do którego wstawiliśmy m.in. rower stacjonarny, by w warunkach izolacji mógł ćwiczyć i pracować nad podtrzymaniem kondycji" - powiedział Jakub Kępa, prezes Motoru. Lublinianie jako pierwsi w ekstralidze, jeszcze przed otwarciem okienka transferowego, w którym podpisywano aneksy do wcześniej zawartych kontraktów, doszli do porozumienia ze wszystkimi zawodnikami, co jest potwierdzeniem dobrej atmosfery panującej w klubie."Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi żużlowcami i wiemy, że każdy z nich jako profesjonalista dba o siebie i swoje przygotowanie fizyczne w tych nietypowych warunkach, a zwłaszcza unika sytuacji grożących zakażeniem koronawirusem" - dodał Kępa.W samym klubie trwają intensywne przygotowania toru i stadionu do przeprowadzenia zawodów zgodnie ze szczegółowymi zapisami regulaminowymi, jakie obowiązywać będą w tegorocznej edycji ekstraligi. Jej inauguracja nastąpi w piątek 12 czerwca, kiedy Motor zmierzy się we Wrocławiu z Betard Spartą.Po trzech latach występowania pod nazwą Speed Car Motor wygasła umowa ze sponsorem tytularnym i choć firma nadal wspierać będzie lubelskich żużlowców, to obecnie oficjalną nazwą pozostaje Motor Lublin."Praktycznie wszyscy dotychczasowi sponsorzy, z władzami miasta i województwa włącznie, pozostają z nami i jeśli nie będzie większych problemów zdrowotnych, to jako zespół powinniśmy się dobrze prezentować w lidze i stawiamy przed sobą wyższe sportowe cele" - podkreślił Piotr Więckowski, wiceprezes Motoru, który przewodząc Klubowi Motorowemu Cross przed trzema laty doprowadził do reaktywacji żużla w Lublinie, by dokonać czegoś niebywałego w krajowym speedwayu - awansu rok po roku z drugiej ligi do pierwszej i z pierwszej do ekstraligi.W minionym sezonie Motor jako beniaminek utrzymał się w najwyższej klasie rozgrywkowej bez potrzeby uczestniczenia w barażach. W minionym tygodniu stadion wizytował prezydent miasta Krzysztof Żuk, co potwierdza zainteresowanie lokalnych władz przygotowaniami do rozgrywek, które w zmienionych warunkach rozpoczną się z opóźnieniem.W tegorocznej rywalizacji w ekstralidze Motor reprezentować będą: rutynowany Rosjanin Grigorij Łaguta, który będzie kapitanem drużyny i junior Wiktor Lampart - obaj mają dwuletnie kontrakty oraz Oskar Bober, Jakub Jamróg, Mikkel Michelsen, Paweł Miesiąc, Wiktor Trofimow (junior), Matej Zagar i Grzegorz Zengota. Umowę tzw. grzecznościową podpisał też Dawid Lampart.Sztab szkoleniowy tworzą: menedżer Jacek Ziółkowski i trener Maciej Kuciapa.Autor: Andrzej Szwabe