Falubaz poprzedni sezon zakończył na czwartym miejscu. W okresie transferowym do drużyny dołączyli pochodzący ze Szwecji Antonio Lindbaeck, Duńczyk Jonas Jeppesen oraz Czech Jan Kvech. Odeszli: Duńczyk Nicki Pedersen do GKM-u Grudziądz i Niemiec Martin Smoliński. Lindbaeck to uczestnik Grand Prix, który od 2016 r. występował w barwach GKM-u. Po czterech latach pobytu w Grudziądzu zdecydował się na wybór Zielonej Góry. Szwed to doświadczony żużlowiec, natomiast Kvech i Jeppesen to młodzi, ale perspektywiczni zawodnicy, którzy dopiero zadebiutują w PGE Ekstralidze. "To żużlowcy z potencjałem i chęcią do tego, by się rozwijać, a ich rola w drużynie może być bardzo szeroka, w zależności od dyspozycji. Mogą startować zarówno pod numerem 8, jak i znaleźć się w pierwszym składzie meczowym" - powiedział kierownik zielonogórskiego zespołu Tomasz Walczak. Falubaz, jak każda drużyna, musi się zmierzyć z nowym reżimem sanitarnym. "Wszyscy przeszliśmy badania, jesteśmy zdrowi. Nasi zawodnicy ze spokojem podchodzą do kryzysowej sytuacji związanej z walką z koronawirusem. Przestrzegają wszelkich zaleceń" - powiedział trener Falubazu Zielona Góra Piotr Żyto.