Trener Unii Marek Cieślak nie krył rozczarowania faktem, że jego drużynie nie udało się wywalczyć punktu bonusowego. Prawdę mówiąc, na nic więcej tarnowian w Częstochowie nie było stać. W pierwszych siedmiu biegach gościom nie udało się wywalczyć chociażby indywidualnego zwycięstwa i Włókniarz prowadził 28:14. Klasą dla siebie był Grigorij Łaguta, który w całym meczu wygrał cztery biegi, m.in. w trzecim po zaciętej walce w pierwszym łuku pokonał swojego młodszego brata Artioma. Ponownie bracia Łagutowie stanęli na starcie w ostatnim biegu, lecz tym razem Griszy zdefektował motocykl już na starcie, a Artiom wraz z Leonem Madsenem pokonali Emila Sajfutdinowa. Gdyby Rosjanin w tym biegu również nie dojechał do mety, Unia jednak zdobyłaby bonus, ale lider Grand Prix wyścig ukończył i bonusa nikt nie zdobył. W drużynie gości tylko Artiom Łaguta był równorzędnym przeciwnikiem dla świetnie dysponowanych gospodarzy, wśród których oprócz Grigorija Łaguty na wyróżnienie zasłużyli także Rune Holta i Michael J. Jensen oraz Artur Czaja. Natomiast Sajfutdinow mimo dobrego wyniku pozostawił po sobie pewien niedosyt, a Rafał Szombierski pojechał zdecydowanie poniżej swoich możliwości. Dospel Włókniarz Częstochowa - Unia Tarnów 54:36 Dospel Włókniarz Częstochowa: Grigorij Łaguta 12 (3,3,3,3,d), Rune Holta 11 (1,3,2,2,3), Michael J. Jensen 10 (3,1,3,1,2), Emil Sajfutdinow 10 (3,3,1,2,1), Artur Czaja 7 (3,1,1,2), Adam Strzelec 3 (1,2,0), Rafał Szombierski 1 (1,0,-,0). Unia Tarnów: Artiom Łaguta 14 (2,2,1,3,3,3), Leon Madsen 8 (2,1,3,0,0,2), Janusz Kołodziej 6 (d,2,2,1,1), Maciej Janowski 5 (0,2,2,1,d), Kacper Gomólski 3 (2,1,0,0), Martin Vaculik 0 (0,0,-,-), Mateusz Borowicz 0 (0,-,0). Najlepszy czas dnia - 64,11 s uzyskał w 11. wyścigu Artiom Łaguta. Sędzia: Leszek Demski (Ostrów Wlkp.). Widzów 16˙000.