Emocji nie powinno też zabraknąć w Toruniu, gdzie w przyszłą niedzielę miejscowy Apator podejmować będzie Włókniarza Częstochowa. Lotos Gdańsk - Unia Tarnów Spotkanie siódmej kolejki pomiędzy tymi drużynami pierwotnie miało odbyć się w Tarnowie, jednak ze względu na podróż Golloba, Rickardssona, Hancocka i Chrzanowskiego z GP Szwecji spotkanie odbędzie się najpierw w Gdańsku, dzięki czemu powracający z Eskilstuny żużlowcy będą mieli zdecydowanie bliżej. Mimo słabszej postawy tarnowskich żużlowców w obecnym sezonie są oni faworytem tego meczu, aczkolwiek gdańszczanie łatwo skóry nie zamierzają sprzedać. Po minimalnie przegranych meczach z Wrocławiem i Toruniem kibice liczą, że ich zespół jest w stanie w niedziele wywalczyć dwa punkty. Mają też oni nadzieję na dobrą postawę Tomasza Chrzanowskiego, którego punktów zabrakło w meczu z Lesznem. Jego dobra dyspozycja może być kluczem do zwycięstwa nad Unią. Po stronie tarnowian Marian Wardzała tradycyjnie może liczyć na punkty T.Gollob, Rickardssona oraz młodzieżowców. A szalę zwycięstwa może przechylić dobrą postawą druga linia "Jaskółek". Nasz Typ: 41:49 Unia Leszno - Polonia Bydgoszcz Znajomość własnego toru to główny atut przemawiający za drużyną z Leszna, a jeśli dodamy do tego świetną ostatnio dyspozycje Adamsa i Kasprzaka oraz zwyżkę formy Jacka Rempały, to "Byki" staja się zdecydowanym faworytem tego spotkania. Siła Bydgoszczan to przede wszystkim Jonsson i Protasiewicz, ważne punkty przywozi także coraz lepiej spisujący się Krystian Klecha. Na wyjazdach jak na razie zdecydowanie jednak zawodzą Robacki i Krzyżaniak. Nasz Typ: 52:38 ZKŻ Zielona Góra - Atlas Wrocław Kontuzja Hampela i jego absencja w niedzielnym spotkaniu zwiększa szansę zielonogórzan na zwycięstwo - długo oczekiwane oraz bardzo potrzebne i zawodnikom i kibicom. Prezes klubu Robert Dowhan bardzo liczy na zwycięstwo i ma nadzieję, że jego zespół odbije się od dna i będzie jeszcze w stanie walczy o miejsce w pierwszej szóstce. Mimo braku Hampela Atlas nie stoi na przegranej pozycji, bowiem do składu wraca Miśkowiak, który zaliczył ostatnio bardzo dobry mecz w lidze angielskiej (14+1). I jeśli nie zawiedzie Andersen, a reszta zespołu pojedzie przynajmniej tak jak w Częstochowie - wynik będzie sprawą otwartą. Nasz Typ:45:45 Apator Toruń - Włókniarz Częstochowa Dotychczasowa świetna postawa (5 meczy - 4 wygrane) "Aniołów" jest sporym zaskoczeniem. Podopieczni trenera Jana Ząbika mają nadzieje, że dobra passa zostanie podtrzymana i za tydzień, po niedzielnym meczu wzbogacą się o kolejne 2 punkty. Silnym punktem Torunian, oprócz Crumpa i W. Jagusia, będzie zapewne para młodzieżowców Miedziński - Ząbik. Zwłaszcza ten drugi spisuje się rewelacyjnie i zdobywa dla swojego zespołu wiele cennych punktów. Częstochowianie przyjadą do Torunia w najsilniejszym składzie, bowiem do składu po kontuzji powraca już Sebastian Ułamek. Zapowiada się więc arcyciekawe widowisko, a wynik z pewnością będzie oscylował w granicach remisu. Nasz typ: 44:46