Arged Malesa była najbardziej konkretna Czugunow przechodzi do Ostrowa po nieudanym sezonie w ekstraligowym ZOOleszcz GKM-ie. Po wypożyczeniu z Betard Sparty Wrocław żużlowiec miał być wzmocnieniem na pozycję U24, ale zupełnie nie spełnił oczekiwań. 24-latek legitymował się dopiero 36. średnią w elicie, dlatego dostał od grudziądzkich działaczy wolną rękę na poszukiwania nowego pracodawcy. Zawodnik stanie się w przyszłym sezonie pełnoprawnym seniorem, więc na dalszy angaż w PGE Ekstralidze nie było żadnych szans. Gleba na radar wzięło za to kilku pierwszoligowych prezesów, ale najbardziej konkretny okazał się Waldemar Górski z Ostrowa, który błyskawicznie dopiął ten transfer. Zejście szczebel rozgrywkowy niżej ma pomóc Czugunowowi wyprowadzić swoją karierę z małego zakrętu. Rosjanin z polskim paszportem poszedł drogą swojego byłego kolegi z GKM-u Frederika Jakobsena, który także zdecydował się na parafowanie umowy z Arged Malesą. Tajemnicą poliszynela jest, że wkrótce ostrowianie pochwalą się następnymi wzmocnieniami z PGE Ekstraligi. Budują skład na awans do PGE Ekstraligi Po rocznym pobycie Fogo Unii Leszno do drużyny prowadzonej przez Mariusza Staszewskiego powróci były mistrz świata Chris Holder, a na zasadzie wypożyczenia ze Stali Gorzów dołączy Wiktor Jasiński. Jakiś czas temu nową umowę podpisał jedyny senior, który ocaleje z zeszłorocznego zestawienia, czyli Tobiasz Musielak. Dużym sukcesem zarządu ostrowskiego klubu jest na pewno zatrzymanie jednego z najlepszych juniorów w kraju - Jakuba Krawczyka. O wychowanka Ostrovii biły się wszystkie ośrodki PGE Ekstraligi. Utalentowany młodzian był już nawet po słowie z Betard Spartą Wrocław, ale postanowił, że jednak najbliżej domu będzie mu lepiej. W taki składzie osobowym drużyna Arged Malesy z miejsca staje się jednym z faworytów do wygrania całej 1. Ligi Żużlowej w przyszłym sezonie.