Jak typowałem, że leszczyńskie "Byki" będą zaciekle walczyć o utrzymanie w Ekstralidze, to niektórzy się obruszali. Skądinąd jako głównego konkurenta Fogo Unii Leszno do utrzymania się w najlepszej lidze świata wymieniałem ZOOLeszcz GKM Grudziądz. Jak identycznie ostatnio wytypował wieloletni trener polskiej kadry i ekstraligowy - Marek Cieślak - obruszanie się skończyło. Ryszard Czarnecki i Marek Cieślak mają identyczne typy na sezon 2024 Jak ośmieliłem się powiedzieć, że "moja" Betard Sparta Wrocław ma spore szanse na medal, ale nie obsadziłem wrocławian w roli faworytów do DMP, ani też nie "skazałem" ich na finał - obruszyli się niektórzy wrocławscy kibice. Ci sami milczą, gdy tenże Marek Cieślak stwierdził, że wrocławskiej Sparty nie będzie w finale. Cóż, to znakomita ilustracja starego polskiego przysłowia: "Trudno być prorokiem we własnym kraju".Tyle o przymiarkach, którymi wszyscy zajmują się w okresie żużlowej kanikuły, czyli między końcem jednego sezonu a początkiem drugiego. Na realny żużel fani "czarnego sportu" muszą poczekać jeszcze dwa miesiące. A skoro nie ma meczów, a więc tematów, do pisania i mówienia, to dokonuje się wiwisekcji przeszłości. Ryszard Czarnecki: Zbudowani zawodnicy nie ponieśli żadnych konsekwencji Przez media sportowe przetoczyła się burza dotycząca kulis IMP 2023, a konkretnie turnieju finałowego w Krośnie. Co się stało, to się nie odstanie, ale najbardziej poszkodowanymi z obecnej perspektywy czasowej - broń Boże nie oceniam skali i winy poszczególnych przedmiotów - są Cellfast Wilki Krosno, które zapewne długo jeszcze nie będą współorganizować takich zawodów oraz promotor cyklu, który w kolejnym sezonie promotorem nie będzie. Zbuntowani zawodnicy, którzy umawiali się na jedno, a potem zrywali zawarte przez siebie porozumienie i nie wyjeżdżali na tor, mimo słonecznej pogody, żadnych konsekwencji nie ponieśli. Zapewne nawet wyciągnęli wniosek, że warto się buntować. Szczere słowa polskiego sportowca. Musiał na to czekać do osiemnastego roku życiaZauważyć też należy, że ten, który ujawnił kulisy owego skandalu, czyli odpowiedzialny za zawody z ramienia PZMot Zbigniew Fiałkowski też stracił, bo nie jest już wiceprzewodniczącym Głównej Komisji Sportu Żużlowego. PGE Ekstraliga. Junior - wychowanek od sezonu 2025? Było o prognozach na tabelę PGE Ekstraligi w sezonie 2024, było o skandalu związanym z IMP, to na koniec do tej żużlowej zupy, w której dziś będzie wszystko, dodajmy jeszcze krytykę propozycji PZMot wprowadzenia obowiązkowego juniora - wychowanka - od kolejnego sezonu, czyli 2025. Po tym pomyśle "pojechali" trener Mariusz Staszewski z Ostrowa Wielkopolskiego i - łagodniej - guru polskich trenerów - Stanisław Chomski z Gorzowa Wielkopolskiego. Ten ostatni podkreśla ułomność przepisu, jeśli junior (wychowanek) będzie musiał startować w Ekstralidze, a nie będzie reprezentował właściwego poziomu. Rozumiem argumenty, ale jednak uważam, iż - mówiąc słynnym sformułowaniem Lecha Wałęsy - "Plusy dodatnie" przewyższają "plusy ujemne"... Jego głos słychać w milionach domów. "Nie traktuję tego jako pracy"